Komentarze

daj sobie spokuj z tym izotekiem, sam piszrz ze twój trądzik jest teraz lekkiej postaci,branie tak mocnego leku w twoim przypadku jest niewarte świeczki.

witam! na wstepie chcialbym pochwalic autora strony - jest ona naprawde tresciwa i pomocna
:) teraz krotka historia mojego tradziku - mam 22 lata, lecze sie od 6lat. stosowalem
wiekszosc lekow tutaj wymienionych, z tetra... wlacznie. ostatnio stosowalem differin przez
pol roku i jakies mazidla robione /z erytromycyna itp/, moj tradzik na twarzy raczej sie
jakies 1,5 roku temu ustabilizowal - plecy i klatke mam od paru lat czyste, obecnie na
twarzy pojedyncze zmiany w okolicach ust i kantow zuchwy.. nie ma tragedii, jednak wielce
denerwujace jest to, ze wyleczyc sie w 100% nie moge :/ czasem jest lepiej, potem tydzien
gorzej i tak w kolko. watpie wiec, czy jakis lek moglby mi pomoc (zauwazylem, ze pani
dermatolog przepisuje mi leki, ktore bralem juz kiedys - wiadomo, nie ma nieskonczonej
ilosci medykamentow ;) - daje to niewielkie efekty.
zastanawiam sie wiec nad kuracja izotekiem, zeby calkowicie pozbyc sie problemu..
teraz mam pare pytan:


1) czy w przypadku "lekkich" odmian tradziku jest celowe stosowanie tego leku?
czy mam moze dac sobie spokoj i przeczekac te pare lat, zanim calkowicie juz dojrzeje
i hormony mi sie na tyle uspokoja, ze bedzie lepiej.. na niektorych forach pokutuje
opinia, ze tak mocny lek powinno sie stosowac tylko w przypadku _bardzo_ciezkich_
odmian..ale czy te skutki uboczne sa rzeczywiscie rakie straszne?

2) jak sie ma sprawa wysilku fizycznego podczas kuracji ?? trenuje judo i nie wyobrazam
sobie zycia bez sportu, mam treningi 3x w tygodniu, kondycja ok i jestem raczej zdrowy
do tego biegam, rower, narty, basen, silka i inne takie przyjemnosci.. ;)
czy jest ktos, kto podczas brania roa poddawal sie sporemu wysilkowi fizycznemu?
glownie ta kwestia mnie interesuje. nie jakis wyczynowy poziom, naprawde, chodzi mi
o zupelnie amatorskie podejscie.

3) alkohol rozumiem tez raczej w odstawke?

uff sorki ze sie tak rozpisalem, chcialem dobrze naswietlic sprawe coby niedomowien uniknac :)

zdrowka zycze!! i prosze o odzew :)

Mi lekarz kazal zrobic badania hormonalne miedzy 6 a 10 dniem cyklu. Wydaje mi sie ze testosteron nalezy badac wlasnie w tych dniach, ale moge sie mylic... A wracajac do Twojego poprzedniego pytania: biore 2x10 mg Roa. Dermatolog powiedziala mi jednak ze na razie powinnam poczekac z braniem Diane do zakonczenia kuracji Roa. Chodzi o zbytnie przeciazenie mojej watroby. Zapewniala mnie tez ze w moim przypadku po dostawieniu Diane tradzik nie wroci z czego sie bardzo ciesze :)

No ja muszę czekać do końca wrzesnia na recepte izoteku:( Dlatego na razie korzystam ze słonca, ale umiarkowanie, bo smazenie sie to pogarsza tradzik. Przed rozpoczeciem terapii chce sobie zrobić oczyszczanie u kosmetyczki, gdyz potem to chyba by goiło sie gorzej. Mam nadzieję, ze jak sobie to oczyszczę to potem mnie tak nie wysypię. Co o tym sądzicie?
I mam pytanko do dziewczyn: czy orientujecie sie w jakim dniu cyklu nalezy badac testosteron, bo chce sobie jeszcze go zbadac przed rozpoczęciem terapii. Moze sie podwyższył od lipca.
Za wszelki odp z góry thanks

No ja bym tak nie namawial do opalania sie na sloncu bo jak raz mnie tak przypieklo to potem mialem stare przebarwienia bardziej widoczne ale jak nikt niema przebarwien to napewno niepowstana nowe wiec nieobawiac sie az za bardzo tego slonca

Nie martwcie sie ze slonce bedzie bardzo szkodliwe podczas kuracji. Owszem, nalezy go unikac ale bez przesady. Biore Roa ale niestety jestem osoba ktora nie potrafi siedziec dlugo w domu wiec czesto przebywalam na dworze. Nawet sie opalilam. Nie mam zadnych przebarwien i innych okropienstw.

Nic sie niestanie jak bedziesz w lato z filtrem przebywala na dworzu i slonce czasem ci poswieci po prostu niemozna sie opalac i starac sie unikac slonca.Ja biore izotek od maja tylko raz mnie mocno przypieklo ale sie nieopalam i jest wszystko ok wiec Goska z twoim lekarzem jest cos nie tak.

No ja chyba też zastanowię się nad zmianą lekarza, bo z tym słońcem to mnie już naprawdę wkurza. Nie mam zamiaru smazyć sie na słoncu, ani na solarium i stosowac wysokie filtry a ona ciagle odwleka przepisanie mi izoteku. Poza tym jesli chodzi o badania to próby watrobowe to chyba zdecydowanie za mało. Jesli ktos by znał lekarza w porządku jesli chodzi o roa z okolic Trójmiasta to byłabym wdzieczna
Pozdrówka for all

jak jestes facetem to po co testosteron? z tego co wiem to tylko kobiety moga miec tradzik hormonalny, zrob zobie takie badania: ob, cholesterol, transaminaza aspat i alat, kreatynina, próba tymolowa, badanie ogólne moczu i rozmaz, ale najlepiej to spytaj lekarza, on powinien dac ci skierowanie na badania, i to bezwzglednie a nie na twoja prosbe, jesli tego nie zrobil, to chyba nie jest kompetentny i dla wlasnego dobra powinienes go zmienic
pozdrawiam

hej, fajna strona, duzo ifnormacji. Mam pytanko. Jestem 25 letnim samcem. Moja skóra twarzy ma tendencje do dużego łojotoku i przez to cały czas zatykają się pory (złwaszcza na nosie), które wpradzie regularnie recznie usuwam co niestety prowadzi do ciągłych ran i strupków na twarzy. Próbowałem włąsciwie większości znanych antybiotyków jak Dalacin czy Tetralysal i inne masci i środki zaiwerające erytromecyne. Niestety powodowały one tylko złuszczanie skóry i nic więcej.
Ostatnio poprosiłem lekarza i ten przepisał mi Aknenormin 10mg (chyba polski odpowiednik Roa) i kazał szamać 1 tabletkę po kolacji. Zanim go zaczałem jeść rzuciłem okiem na net i znalazłem włąśnie tę stronę i dużo interesujących informacj. Mam troche obawy czy kuracja jest wskazana w moim przypadku i czy nie powinienem najpierw zrobić sobie testów hormonów.
Pytam wieć Was, znawców tematu, co powinienem zrobić. Jeśli zacząć od testów to jakie zrobić - testosteron i TSH czy cos więcej, czy zacząć kuracje bez obaw?

Dzięki za pomoc i pozdrawiam
lG

Nie gadaj bzdur Agi.Slonce moze spowodowac przy kuracji Izotekiem poparzenia skory,a skoro mnie nie poparzylo od razu po solarium to nic mi nie grozi.Nie namawiam nikogo bo to oczywiscie ryzyko ale panikujesz.Jednym slonce szkodzi na drugich nie dziala zupelnie.
Pozatym teraz od 7-10 dni nie bylem na solarium,skore mam blada i zadnych przebarwien nie mam.

ludzie skonczcie z tym oskarzaniem sie nawzajem! jak chce to niech sie opala, jego problem! zreszta jesli na solarium sie nie poparzy to najprawdopodobnie w przyszlosci tez nie bedzie mial z tego powodu problemow

Za kilka lat dostaniesz raka skóry i będziesz zdziwiony skąd się wzioł ... Nie mam nic przeciwko solarium bo przed kuracją chodziłam min 3 razy w tygodniu ale stary ty nawet nie masz pojęcia co Ty teraz robisz.
pozakończonej kuracji może wyjść pełno przebarwień których nie pozbędziesz się już do końca życia...!
Co za nieodpowiedzialny facet!!!!!!!!!!!!!!!Ile Ty masz lat?

ja biore 40mg,czyli 2 tabletki i chodze raz w tygodniu na 10-12 minut na solarium.Nic mi sie nie dzieje,nie wiem moze jestem inny =-)

Dzisiaj byłam u lekarza dermatologa po izotek. Jenak na razie mogę sobie o nim pomarzyć, najwczesniej koniec wrzesnia lub pażdziernik:( Chodzi o słońce, nieważne ze ja sie nie smażę i stosuję wysokie filtry, bo słonce przechodzi przez drzewa i mogę dostac poparzeń. Trochę mnie to zaskoczyło, tak drastyczne podejscie do kwestii słonca, gdyz w zimę tez ono czasem wychodzi, a poza tym nie sadzę abym zdązyła zakończyc terapię zanim pojawi sie np. wiosenne słoneczko. Poza tym z tego co czytam w necie to ludzie latem tez dalej biorą, jak zaczeli kurację, albo niektorzy wlasnie teraz juz zaczynają terapię. Z kolei do innych kwestii nie była ona tak dokładna. Kazała mi zrobić tylko próby watrobowe i przyniesc zaswiadczenie od gina ze biorę antytabletki i nic wiecej. Trochę jestem zdziwiona, bo jak dwa m-ce o tym z nia rozmawiałam to mowiła o badaniu cholesterolu, krwi, wzroku, a teraz tylko to. Napiszcie czy macie jakies złe doswiadczenia z ro/izotekiem i słoncem?

Do Matylki>>>>
Niedoczynnośc tarczycy może być przyczyną. Nadmiar lub niedobór jednego z hormonów wpływa na innne. Ja włąsnie jak byłam u lekarza ginekologa-endokrynologa to oprócz badan testosteronu kazał mi zrobić badania hormonów tarczycy i usg tarczycy. Ja też mysłałam ze moze to wina tarczycy(mama cierpiała w młodości), ale niestety wyszło wszystko w normie:(

Kochani!!! Czy ktos z was ma niedoczynność tarczycy i problemy z trądzikiem??? Ja własnie byłam u endokrynologa i nie wiem czy mogę częściową winę zrzucić na moja tarczycę???
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.

Sprzedam Roaccutane co dopiero zakupiony 20 mg- 30 kapsułek za 190 zł.

czy slyszal ktos o leku AKNENORMIN ? co o nim sadzicie?

Do Marty>>>
6h matowa skóra to naprawdę super,mnie własnie ten łojotok doprowadza do szału.Marzę o matowej skórze i zwężonych porach Na twarzy nie mam zadnych ropniaków, tylko mnóstwo zaskórników, parę przebarwień i rozszerzone pory i ten łojotok, na dekolcie i plecach jest gorzej. Twarz jako tako trzyma się w normie, bo myję ją tylko przegotowaną wodą i przemywam często chusteczkami aloesowymi. Całe ciało trudno byłoby myć przegotowaną wodą. Nie rezygnuj z Diane, bo jeżeli masz pco tylko ona ma szansę wyregulować Ci hormony, jezeli byś przestała to na pewno po odłożeniu roa wszystko by wróciło. Ja własnie nie mam podwyższonego testestorenu, może jakbym miała to wymusiłabym dodanie innych hormonów(typu androcur lub verospiron) i nie musiałbym sięgac po izotek.
Ja też mam zamiar cały czas brać przy izoteku yasmine.
Ale 6h matowej skóry byłoby naprawdę super. Ja jak brałam diane i skutkowała to zmniejszyła mi łojotok tak o 50%, po 2 h zaczynało sie małe błyszczenie na nosie, ale taka poprawa pozwoliła na zaleczenie wszelkich pryszczy i zminimalizowanie powstawania zaskórników. A jaką dawkę dziennie bierzesz, ja chcę tylko 20 mg dziennie. U Ciebie może być podwójne działanie i diany i roa. Ja mam wielką ndzieję, że za ok tydzien zacznę kurację i wtedy będziemy mogły na bieżąco śledzić jak to u nas wygląda.
Do drugiej Marty>>>>
Ten okres czasu 1,5 roku do 2 lat brania diane to jakaś magiczna granica. Spotkałam sie z masę opiniami dziewczyn u których własnie po takim okresie diane nie działa, ja jestem jedną z nich.Jedyne wytłumaczenie jakie mi sie na to udało wymyśleć to to że może organizm się przyzwyczaił do tego składnika diany i nie interpretuje tego jak powinnien. Kiedyś jedna dziewczyna włąsnie się wypowiadała ze przysadka mózgowa jakby zapomina po co ta diane jest dostarczana. Może coś w tym jest. Ja już do diane nie wrócę, bo nie dość że przestała pomagać to własnie wtedy zaczęlo sie pojawiać pełno efektów ubocznych.
Nie napisałaś czy miałaś robione badania hormonalne, gdyż jezeli są poważne zaburzenia to moze diane nie wystarczy.
Może byś namówiła swojego lekarza na branie roa w bardzo małej dawce, np. 20 mg na tydzień. Ja bardzo duzo czytam na niemieckich forach na temat roa, hormonów etc. Oni tam prawie w 80% przechodza drugą terapię, a w większosci wypadków nawrót tradziku jest mniejszy po kuracji roa. Często tez stosują bardzo małą dawkę bardzo długą własnie zeby podtrzymac efekt. Ja też nie oczekuję cudów od kuracji, mam nadzieję, że chociaz w trakcie bedzie ok i chwilę potem. Dlatego też bedę chciała jak najdłuzej jechac na małych dawkach. W ciazę i tak na razie nie mam z kim zajść:(, a jeszcze pół roku temu myślałam że tak:( Jakie to wszystko jest niesprawiedliwe naprawdę.
3majcie się obie Marty i inni też,mam nadzieję ze nam wszystkim sie uda i bedziemy sie mogli jeszcze cieszyć życiem