Jakie wakacje-do roboty w końcu już po 19 lat. Zadnego experienca może nie mamy ale siłka kazdemu sie przyda. Pozdro dla wszystkich których kocham i tych których nie. Jutero anglik oby nie było tak tragicznie jak z polaka:)
"oto dziś dzień krwi i chwały... oby dniem wskrzeszenia był" Ale to dopiero jutro... ach.... dozobaczenia towarzysze na polu walki... weżcie chusteczki... przydadza się chociazby do otarcia potu... Jeszcze tylko 14 dni męczarni a wtedy : ognisko, "bal maturaly", imprezy i WAKACJE!!!!!!!!!!!!!!! och... to bedzie zycie... nagroda za 3 lata martyrologi licealnej... Pozdro
Dzięki za 3 lata wybitnej współpracy dla 30-stki najbardziej ziomalskich ludzi, jakich spotkałem na tym
padole. Zachodzę w głowę jak wytrzymaliście...
The best był Macabrah team. Żałoba spada na różne elementy pod czaszką jak sobie pomyślę, że nie mam wszystkiego na video..
Jedna wycieczka - //jak mówiła Magda extra było zdobywać szczyty.
Pomijając cały mega-film związany z moim przypadkiem klasy 3-ciej [iq less] / trudne przypadki. Może nadejdzie czas jak z piosnki, przy której szukałem kartonu: kiedyś wszystkie czarne dni obrócimy w dobry
żart...
Skomplikowało się... większość i tak będzie się gdzieś motać w okolicach Gdańska. PG, UG /nie wiem jak
to będzie. Ogólnie kierunki raczej wybrane.
Tymczasem sporo informacji chciałoby się jeszcze wpakować do pamięci. Napiszemy te maturki, spoko.
Na ustnej nie przynosić za dużo cukierków dla komisji ;) //bym zapomniał: czas przeszły na angielskim to kciuk na wysokości klatki..
Sporo tego, sporo. Dzięki dla wszystkich, którzy włożyli coś do siebie w stronkę i w ogóle tu wchodzili.
Bez was totalna martwica/a tu było życie! - nawet w chwilach przerw, świąt etc. Bodaj Zdzisiek story.
Nie wiem co tam w wakacje, ogólnie może być różnie /robota...
Sam bym chciał, tylko gdzie tu się wybrać przy takim expierence? Zawsze można wyjechać. Albo ćwiczyć fizę, żeby różne stworzenia potworopodobne nie ćwiczyły alchemii..
Mam nadzieję, że po maturze /17-sty/ będziemy jeszcze świętować ;)
Tymczasem... polski.
Pozdrawiam!
PS. Filiżanka Liptona i dziobak team daje radę!
A mi słownik dali... aż się zawstydziłem.
może ktoś napisać co dokładnie jutro jeszcze jest?? Bo wiem, ze pół klasy (w tym i ja) pisze z matmy... i to przeważnie double-sprawdzian, ksiądz chyba też jeszcze chce pytać (w tym tych co piszą na religii u pani Witt), ale nie wiem czy i ewentualnie co jest z angielskiego... a może jeszcze coś...?
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oddział dziobak team
presents:
3 lata później...
Dzięki za 3 lata wybitnej współpracy dla 30-stki najbardziej ziomalskich ludzi, jakich spotkałem na tym
padole. Zachodzę w głowę jak wytrzymaliście...
The best był Macabrah team. Żałoba spada na różne elementy pod czaszką jak sobie pomyślę, że nie mam wszystkiego na video..
Jedna wycieczka - //jak mówiła Magda extra było zdobywać szczyty.
Pomijając cały mega-film związany z moim przypadkiem klasy 3-ciej [iq less] / trudne przypadki. Może nadejdzie czas jak z piosnki, przy której szukałem kartonu: kiedyś wszystkie czarne dni obrócimy w dobry
żart...
Skomplikowało się... większość i tak będzie się gdzieś motać w okolicach Gdańska. PG, UG /nie wiem jak
to będzie. Ogólnie kierunki raczej wybrane.
Tymczasem sporo informacji chciałoby się jeszcze wpakować do pamięci. Napiszemy te maturki, spoko.
Na ustnej nie przynosić za dużo cukierków dla komisji ;) //bym zapomniał: czas przeszły na angielskim to kciuk na wysokości klatki..
Sporo tego, sporo. Dzięki dla wszystkich, którzy włożyli coś do siebie w stronkę i w ogóle tu wchodzili.
Bez was totalna martwica/a tu było życie! - nawet w chwilach przerw, świąt etc. Bodaj Zdzisiek story.
Nie wiem co tam w wakacje, ogólnie może być różnie /robota...
Sam bym chciał, tylko gdzie tu się wybrać przy takim expierence? Zawsze można wyjechać. Albo ćwiczyć fizę, żeby różne stworzenia potworopodobne nie ćwiczyły alchemii..
Mam nadzieję, że po maturze /17-sty/ będziemy jeszcze świętować ;)
Tymczasem... polski.
Pozdrawiam!
PS. Filiżanka Liptona i dziobak team daje radę!
A mi słownik dali... aż się zawstydziłem.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »