znalzelm za***ista stronke:-) wysmienity humor i takie tam:-) ale adresu nie moge wam podac bo piotrus/przemus troszke placze ze to jego koledzy:-) rozumiecie...
Chłopcy, siedząc na wołach, orali pola, a starcy z minami mędrców kontemplowali dym z fajek, odpoczywając nad wioskowymi sadzawkami. Na pozór wszystko było w porządku. A jednak Zhu Longshen, siedzący na dziedzińcu swego 200-letniego domu z kamienia, wyglądał na zmartwionego.
nie zebym cos mowil ale jestescie dziwni - jak sie umawiamy to jest nas zawsze gora czterech (pieczka, robert i przemek) ale jak sie mielismy spotkac w sobote to w piatek gdzie nie spojrzysz to ktos znajomy, nie mialbym nic przeciwko gdyby nie to ze se na koncert musialem isc i za dlugo nie posiedzialem - zobaczymy co bedzie dzisiaj, w koncu jestesmy umowieni :P
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »