Po raz drugi u p.Barbary i po raz drugi jak najlepsze wrażenia w pobytu u niej. Jeszcze cieplej i milej niż za pierwszym razem.
Serdeczne podziękowania i pozdrowienia dla gospodyni przesyła cała grupa z Teresina, a szczególnie mały Mikołaj :)
Do Pana Jacka …
Pana wypowiedź pozostawiam do interpretacji wszystkim gościom, którzy u nas mieszkali, ponieważ nie mam ochoty na dziecinną dyskusję.
Pozdrowienia od gospodarzy.
p.s. tak na marginesie … co do „GOSPODARZY” ten wyraz piszemy przez „RZ” :)
Chciałbym podziękować serdecznie za gościne pani Basi i jej mężowi kwatera wspaniała blisko do stoków i wyciągów.Zapraszam wszytstkich niezdecydowanych do odwiedzin pani Basi ja z rodziną jestem bardzo zadowolony z pobytu w Szczyrku za rok widzimy sie powtórnie zapraszamy również innych wczasowiczów. W ciągu tygodnia nauczyliśmy się jeżdzić na nartach.Możesz napisać do mnie maila służe informacją. Dla imprezowiczów polecam centrum miasta dla narciarzy panią Basie - BYłO SUPER DO ZOBACZENIA !!!! Jarek Zosia i Lukasz z Bydgoszczy !!!!
Troszke jestem zmartwiony tymi dwoma ostatnimi wpisami ale patrz wpis z 23 stycznia 2006. Decyzja zapadła meldujemy sie u pani Barbary 23 lutego 2006 i wszystko wam moi drodzy internauci opisze szczerze i uczciwie będziemy tam cały tydzień wydaje mi się ze dostatecznie długo żeby podzielić się z wami wszystkimi spostrzeżeniami POZDRAWIAM Jarek
miejscje jest dobre jesli chodzi o bliskość stoku, z jedzeniem jest już gorzej bo w okolicy nie ma zadnej knajpy a do centrum daleko.. no i jest jeszcze wlascicielka - miła była dla nas tylko jeden raz - w dzien wyjazdu...
Ania z Lublina
TRAGEDIA, od nadmiaru Gości Gospodarzom przewróciło sie w głowie. Teksty w stylu "mam tylu gosci że nie musicie tu przyjeżdzć", pokrzykiwanie na Gosci i pretensje (furia właścicielki)z powdu awarii spustu umywalki(zużył się korek). Ktoś pisał o ogórkach, ciekawe, bo na tej kwaterze nie ma mowy o wyżywieniu. Jednym zdaniem, jeśli ktoś zarezerwował pokój u Pani Barbary Jakubiec, to niech czym prędzej odwoła przyjazd, bo o odpoczynku w spokoju mowy nie ma. Gospodaże chyba już zapomnieli kto jest źródłem ich dobrobytu... Z pozdrowieniami dla Pani Barbary i jej Syna... Jacek z Lublina.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Fajna stronka. Bardzo podonają mi sie fotki
Pozdruffffka i zapraszam do mnie
PS. Uspooj tego Fasolke
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Serdeczne podziękowania i pozdrowienia dla gospodyni przesyła cała grupa z Teresina, a szczególnie mały Mikołaj :)
oryginalna lokalizacja wpisu »
Pana wypowiedź pozostawiam do interpretacji wszystkim gościom, którzy u nas mieszkali, ponieważ nie mam ochoty na dziecinną dyskusję.
Pozdrowienia od gospodarzy.
p.s. tak na marginesie … co do „GOSPODARZY” ten wyraz piszemy przez „RZ” :)
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Ania z Lublina
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »