Hejka... moje marzenia? Słyszłam że wszystki marzenia są do spełnienia... ale obawiam się ze jednak moich, albo ich cześci, nie da się spełnic... pozdro...
Marze o szybkim pokonaniu Internal Wasteland'u ... Szkoda ze to nie zalezy odmnie, tak natura i moja i kazdego czlowieka. Wiec niech szybko przybedzie oswobowiciel... V.
Marze... zeby mój pierwszy krok nie był ostatnim, zebym sie nie potknęła i nie zrażała przciwnościami, o tym zeby droga na która wkroczylam zaprowdziła mnie do "raju uczuć", azeby gest wyciągnięcia reki był doceniony, zeby choć część mego zycia nabrała nowego znaczenia...
chcesz się zgłosić do ocenki to zapraszam na http://mandaryyna.ziomek.us dla najlepszych w nagrode dyplomiki a może będą też buttony;) pozdr i zapraszam!
od zawsze marze o spokoju.. O spokoju mysli , uczuc , spokoju fizycznym [ ktory niektorzy nazywaja ustatkowaniem sie ]
Marze o harley'u , o wolnosci niemozliwej w dzisiejszym swiecie.
Marze o studiach na ASP. Marze o Victorii.
Marze o tym aby dostac bilet do nieba.
Marze o tym zebym zawsze umial marzyc. Aby swait mnie nie rostrzaskal. Marze o tym aby pobudzac w ludziach radosc, byc niepoprawnym optymista.
Marze, zeby ten cudowny czas (rekolekcjie) przyniósł owoc obfity w moim zyciu:) A tak bardziej osobiście... zeby pewna osoba mnei zapamietała. Zeby wszytko sie ułozyło:)
chciałbym żeby na świecie nie było tyle chamstwa i niedomówień...żeby ludzie chodzili uśmiechnięci i nie robili na złość innym...żeby każdemu sie ułożyło w życiu...żeby każdy kochał to co robi...marze o tym, aby znaleść swoją drugą połowę...:)
Siemka
wiem ze siem nie znamy no ale ja jakoś trafiłąm na twojego bloagska
Podoba mi siem on
Mysle ze bede tu częstszym gościem na tym blogu, i prosiła bym abys terz looknij na mojego
Pierwsze, co nasuwa mi się na myśl jeśli chodzi o moje marzenie, to chyba... Nie wiem czy chcę to napisać. Obiecałam sobie, ze o nim zapomnę i jak narazie nieźle mi to szło. Ale nic innego w tej chwili nie zaprząta tak bardzo mojej głowy.
Chciałabym, żeby on się zmienił i potrafił doceniac ludzi, którzy widzą w nim więcej dobra, niż on sam potrafiłby kiedykolwiek zobaczyć. W głębi duszy marzę o tym, żebyśmy kiedys się spotkali i naprawili to wszystko...Żebysmy zapomnieli o przeszłości, zeby nareszcie spojrzał na mnie tak, jak ja na niego... Boże, jakie to byłoby piękne... To jednak tylko marzenie.
Chciałabym odnaleźć wreszcie swoje szczęście, przeznaczenie. I zobaczyć kiedyś Boga.
oryginalna lokalizacja wpisu »
na łożu śmierci wyznać : wypełniłem,
życia chwili niestraciłem.
Bo jestem...
a nie z samym sobą.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
pokonać strach i uwierzyć ...
znaleść właściwą drogę i dojść nią aż do końca ...
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
marze o zyciu dla zwierzat, umierajacych smiercia beznadziejna.
marze o ucieczce gdzies daleko.
marze o tolerancji.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Marze o harley'u , o wolnosci niemozliwej w dzisiejszym swiecie.
Marze o studiach na ASP. Marze o Victorii.
Marze o tym aby dostac bilet do nieba.
Marze o tym zebym zawsze umial marzyc. Aby swait mnie nie rostrzaskal. Marze o tym aby pobudzac w ludziach radosc, byc niepoprawnym optymista.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
wiem ze siem nie znamy no ale ja jakoś trafiłąm na twojego bloagska
Podoba mi siem on
Mysle ze bede tu częstszym gościem na tym blogu, i prosiła bym abys terz looknij na mojego
oryginalna lokalizacja wpisu »
Chciałabym, żeby on się zmienił i potrafił doceniac ludzi, którzy widzą w nim więcej dobra, niż on sam potrafiłby kiedykolwiek zobaczyć. W głębi duszy marzę o tym, żebyśmy kiedys się spotkali i naprawili to wszystko...Żebysmy zapomnieli o przeszłości, zeby nareszcie spojrzał na mnie tak, jak ja na niego... Boże, jakie to byłoby piękne... To jednak tylko marzenie.
Chciałabym odnaleźć wreszcie swoje szczęście, przeznaczenie. I zobaczyć kiedyś Boga.
oryginalna lokalizacja wpisu »