ejo!:] Wielkie JO! dla kochanego zespołu... Przesłuchałem właśnie waszą najnowszą radosną twórczość!:] musze strwierdzić że jestem pozytywnie zaskoczony kawałkiem RESET! pod względem muzycznym nie można nic zarzucić! idziecie w bardzo ciekawym kierunku. kawałek ma brzniemnie lekko nu-metalowy:] zwałaszcza solowki solisty które przypominają mi odgłosy zarzynanej kozy:] ale przynajmniej jest klimat... Najbardziej mi jednak nie leży tekst... nie rozumiem czego czepiacie sie naszych dizewczynek! one nie zawsze kłamią, przynajmniej nie zawsze sie przyznają:] Wielki JO! od FANA:PP
czołem ekipa! spox stronka posłuchałem kawałków i jakos tak inaczej to brzmi niż na zywca jak Was słyszałem. ale fajowe sa, i teksty całkiem fajowe tez sa, dobra ekipa! tak sie zastanawiam czy moze by Was na jakis koncercik do nas nie zaprosić ??
co sie porobilo o la boga ajajja ludzie sa kaszmarni i po co to tak pisac tylko bez sensu...cymberjojo maksymalne...byle pisac sami nie wiedza po co to wszystko....zjada kogos i wydaje sie im ze zawojowali swiat,,pewnie bili ich w przedszkolu
Słodkie powietrze, kwaśne tylko dla mnie
wybuch w oku ogniem pali je
widze tylko wir, kręci morze czerni
spadamy w dół wierni, chwytamy się płomieni
pali i łaskocze, czy to może byc prawda?
do środka mego wskoczę, uratuje je
to juz nie ja, to już nie ty
to tylko smieci , tu już nie świeci
coś gasi mi twarz, przedziera się noc
mogę zobaczyć w niej to, czego inni nie widzieli
stoisz obok mnie, już nie zastanawiam się
moje kwasne ciało paruje, wiedziałem że tu nie pasuje
ląd i skały to schronienie
ktoś przetrwał płomienie
zastanówmy się
dlaczego to my ?
weź moja droga głęboki wdech
i otwórz drzwi mojecho samochodu,
poczuj się ostatnim(jedynym) pasażerem
jedziemy w noc wygnani.
mimo chłodu jest gorąco,
silnik warczy, mocno biją serca,
twój oddech wbija się w moje usta
dziś szosa jest wyjątkowo pusta.
sączy się zewsząd wielka tłusta
mgła, spocone nasze cieła parują,
żyły krew gotują, silniki startują
przez cały czas pracują
a ja widziałem cię wcześniej
jak łapałaś okazje
a ja wiedziełem,że później
przezyjemy fantazje
a ja wiedziałem że ty jesteś
moim snem zagubionym
a ja czułem że ty będziesz
moją autostopowiczką
ale , nie wiem dlaczego,
zatrzymałem się akurat dla ciebie
pomarancze i fiolety malowały na niebie
mape na drogę nieskończoną
ruszyliśmy drzewa,
dreszcze na ciele,
jak deszcze moczące pióra aniele
obok ty przy mnie blisko
kilometrów tak wiele
tej trasy tak wiele
nie powiedziałaś mi dokąd i gdzie
przytul się więc niech pojazd tnie
paarliżuj mnie , dotykaj mnie
kochaj mnie , nie zatrzymujmy się !
ty mala mowisz do "nas" jako zespolu czy do ludzi na stronce? swja droga to twoj pierwszy wpis "fajna stronka bejbe" tez nie byl zbyt wyszukany;) do nas do zespolu tez sie prosze nie czepiac. my mamy wakacje:D YO i pozdro 666
hehe... cos tu u Was spory ruch... coraz ciasniej sie robi. Tylko dlaczego nikomu nie chce sie nic napisac?? no sprobujcie wytezcie stepione wakacyjnym piciem umysly!! pozdro600 i slawne YO!
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
mówisz mi:*****ole ją !
a powiedz: Czy kochasz ją ?
mówisz mi takie głupoty,
a to nie są kłopoty
fajne i ciekawe doświadczenie,
które masz na patyku.
A ona im powiedziała,
że i tak przepadnie to gdzieś
bla bla bla
taka fajna zabawa
po wszystkim brawa.
no i co ?
zadowoleni?
poświęceni?
doświad****aczeni?
powiem ci: chciałbym
do końca życia
być *****olnięty,
być pochłonięty,
w azylu zamknięty,
nieodgadnięty.
A ona mi powiedziała,że
już przepadliśm!
Utnij mi ten głupi łeb!!!
mówisz mi: przecież my ich nie mamy...
no i ...?
oryginalna lokalizacja wpisu »
Nie mogę zasnąć,a może nie chcę.
Mały pajączek sunie po ścianie
W poszukiwaniu kryjówki.
Myślę ,że nie chcę pamiętać
czasami o nikim i niczym.
Ot tak narodzić się na nowo.
Ja, razem z owadem przyklejam się
do smętnych ścian i wędruję.
Chcę się ukryć w ciemności.
Umiejętnie zastawię pułapkę
i będę czekał na ofiary.
Cierpliwy, samotny , zły.
Wpadając w tę pułapkę
pobudzisz uczucie żadkie
Będę darował życia znowu.
Nie mogę zasnąć jak On.
Suniemy po czarnej ścianie
w poszukiwaniu kryjówki.
oryginalna lokalizacja wpisu »
Słodkie powietrze, kwaśne tylko dla mnie
wybuch w oku ogniem pali je
widze tylko wir, kręci morze czerni
spadamy w dół wierni, chwytamy się płomieni
pali i łaskocze, czy to może byc prawda?
do środka mego wskoczę, uratuje je
to juz nie ja, to już nie ty
to tylko smieci , tu już nie świeci
coś gasi mi twarz, przedziera się noc
mogę zobaczyć w niej to, czego inni nie widzieli
stoisz obok mnie, już nie zastanawiam się
moje kwasne ciało paruje, wiedziałem że tu nie pasuje
ląd i skały to schronienie
ktoś przetrwał płomienie
zastanówmy się
dlaczego to my ?
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
weź moja droga głęboki wdech
i otwórz drzwi mojecho samochodu,
poczuj się ostatnim(jedynym) pasażerem
jedziemy w noc wygnani.
mimo chłodu jest gorąco,
silnik warczy, mocno biją serca,
twój oddech wbija się w moje usta
dziś szosa jest wyjątkowo pusta.
sączy się zewsząd wielka tłusta
mgła, spocone nasze cieła parują,
żyły krew gotują, silniki startują
przez cały czas pracują
a ja widziałem cię wcześniej
jak łapałaś okazje
a ja wiedziełem,że później
przezyjemy fantazje
a ja wiedziałem że ty jesteś
moim snem zagubionym
a ja czułem że ty będziesz
moją autostopowiczką
ale , nie wiem dlaczego,
zatrzymałem się akurat dla ciebie
pomarancze i fiolety malowały na niebie
mape na drogę nieskończoną
ruszyliśmy drzewa,
dreszcze na ciele,
jak deszcze moczące pióra aniele
obok ty przy mnie blisko
kilometrów tak wiele
tej trasy tak wiele
nie powiedziałaś mi dokąd i gdzie
przytul się więc niech pojazd tnie
paarliżuj mnie , dotykaj mnie
kochaj mnie , nie zatrzymujmy się !
oryginalna lokalizacja wpisu »
Co widzisz?
masz oczy , ale odebrali język
u twej szyi maly wężyk
rośnie w siłe zarem z Tobą
rośnie w siłe z tą chorobą
ciszą utulisz stwożenie
złagodzisz strwożenie
niech śpi, nim się obejrzysz
ziści się sen o jedzeniu
przyjaciel twoim zmysłem
ogarnia ciałem twą głowę
odebrało Ci mowę
dech dech dech dech
tłoszy serce pech
tłoczy serce pech
tłoczy serce pech
odebrało ci dech
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »