o dzieciweje moje kochane a gdyby tak mozna bylo polaskotac piorko ducha:)tylko czy on takie ma jeszcze bo wiecie jak to jest z facetem ktoremu wydaje sie ze jeszcze moze a ty a ku ku i nawet kadzenie nie pomoze a co dopiero zloto moze ta mirka ale to tez watpliwa sprawa wiec lepiej niech polesie dalej swa wojownicza piesn po lesie niesie:)a my udawajmy i kadzijmy bo meska rzecz jest bajerowac nas a kobieca wiernie im w tym wtorowac:Pczy jakos tak:)a wogole i w szczegole niech zyje odwilz:)
Szanowny Panie Wagner, z calym szacunkiem, ale po przeczytaniu
a) dokładniej Pańskich "bajek"
b) Pańskiej odpowiedzi na mój wpis
zaczynam się zastanawiać, czy Pan to wszystko pisze na serio czy może cieszy się Pan, że oto naiwna dziewczyna dała się złapać na "lep" Pańskich mądrości.
Po kolei:
1) Cyganie są przede wszystkim leniwi, nie głupi. Cwani i sprytni to oni są, zapewniam. I jeszcze tego by brakowało, żeby mieli się do roboty brać, skoro przeżarta socjalem Europa marzy wręcz o podcieraniu tyłków ich dziesiątkom dzieci? :-)
Żydzi, notabene, też się "nie dorobili" przez szmat czasu własnego państwa - a jacy inni są od Cyganów! Kwestia intelektu? Owszem. Ale i podejścia do robienia pieniędzy, do samej pracy. Ilu Pan zna Żydów-żebraków? ;-)
2) Socjalizm NIGDY się nie sprawdzi, choćby przez takich ludzi jak Pan. Czy Pan tę "komunę" budował, pracując dla dobra ogółu w państwowej firmie, czy raczej pomykał z nielegalnym towarem za granicę lub przywoził takowy zza granicy? Ech, drogi Panie... Szkoda słów. Jestem ogromnie zawiedziona, że nie widzi Pan oczywistej oczywistości, jaką jest absolutna wyższość kapitalizmu nad socjalizmem. Tym bardziej, że przecież ceni Pan Korwina.
Tak, kapitalizm JEST zgniły, JEST (często) podły... Ale jest jednocześnie najuczciwszym systemem. Korporacje korporacjami, o przekrętach rządów nie wspomnę, ale na litość boską, każdy inny "system" jest do bani. Żeby budować socjalizm, trzeba... no, czego? Jak Pan myśli? Czego potrzeba do budowy państwa "przyjaznego robotnikom" - a czego PRAWIE ZAWSZE brakuje? Otóż potrzeba... l u d z i ! Tak, ludzi, ludzi chętnych (!) uczciwie pracować nie po to, żeby kasę trzepać, tylko żeby o g ó ł o w i lepiej się żyło. Pamięta Pan, jak się oficjalnie mówiło za "komuny" o prywaciarzach? Że są be. Bo przecież uczciwy człowiek pracuje na państwowym, a nie myśli o własnym interesie. Czy Pan - wzorcowy model kapitalizmu ;-) - nadawałby się do budowania prawdziwego socjalizmu? Wątpię. :-)
Tak, za "komuny" nie było podatków. I każdy miał pracę. I prąd był tańszy, i woda... Tylko jakoś niemal wszystko poza tym było d r o ż s z e (rodzice często porównują ceny dzisiejsze versus dzisiejsze p r z e c i ę t n e pensje z cenami i pensjami z przeszłości), no i jakoś - ups! - ludzie CHCIELI spieprzać z tego pięknego kraju, jakim była Polska Republika Ludowa. :-))))
Odnośnie ujemnego przyrostu naturalnego: proszę zauważyć, że bardzo często to nie bieda skłania ludzi do rezygnacji z potomstwa. Dawniej też było ciężko. Ale kobiety były postrzegane jako cielne krowy, którym wręcz nie przystoi grymasić, że trza tetrową pieluchą sprać, wyparzyć i nawinąć bachorowi na tyłek. Kobieta wychodziła za mąż - znaczy się, rodzić będzie. Takie czasy, taka mentalność. A teraz... Teraz się nie chce. Po prostu. Proszę zresztą poobserwować znajomych: czy im bogatsi, tym bardziej chętni do powielania genów? ;-)
3) Ma Pan kolejnego minusa za spalony las. Ja bym doniosła - albo szyby powybijała. Jestem - z powodów moralnych, co może Pan uznać za idiotyzm - przeciwna bezmyślnemu niszczeniu życia - a przecież z tymi drzewkami spłonęło pewnie sporo zwierzątek. Jeśli uważa Pan, że to naprawdę wszystko jedno, czy hektar lasu zjara się od uderzenia pioruna czy z ręki człowieka, to niech Pan przyjmie te same założenia, gdy przyjdzie Panu rozważać pożar... chałupy. W końcu od wieków pioruny waliły w słomiane strzechy i zhajcowały niejedną rodzinkę; czy można zatem czepiać się podpalacza, który zakończy w taki sposób czyjś żywot? Przecież i tak wszyscy kiedyś umrzemy... ;-)
Naturalnie może Pan napisać, że to bzdury, bo jak niby można przykładać jedną miarę do życia jeżyka i życia człowieka. Ano, jako moralna relatywistka, czyli osoba kierująca się wyłącznie własnymi zasadami moralnymi, jakoś... MOGĘ. ;-) Owszem, czuję z własnym gatunkiem sto razy większe "pokrewieństwo dusz", ale i surowiej ten gatunek oceniam. :-)
4) Ludzie, którzy palą papieroski nie wyglądają tak zajebiście jak pykające "gwiazdy." No i ten smród... Ta skóra, te paznokcie, te zęby... Fuj. :-(
W ogóle to nie przekonał mnie Pan, lecz cóż, ja sama nie mam przecież żadnych argumentów, by zbić Pańskie. Nie napiszę, że "Jejku, jejku, przecie wszystkie ludzie wiedzom, że palenie szkodzi, panocku!", bo byłoby to poniżej mojej godności. Lubię podważać niepodważalne, mieć wątpliwości, zastanawiać się... :-) (M.in. z tego powodu uważam się za agnostyczkę, nie ateistkę.) Dlatego też na chwilę obecną wstrzymam się z osądem. ;-)
Może jeszcze się odezwę. :-) Oczywiście nie wymagam od Pana, żeby udzielał mi Pan za każdym razem odpowiedzi.
Hej, chciałabym się dowiedzieć coś więcej na temat tej szkoły, ponieważ jestem zainteresowana. Proszę o kontakt z kims kto chodził lub chodzi do Technikum fotograficznego. Mój nr gadu; 5208955. Z góry dzieki ;)
Serdeczne pozdrowienia od Martyny i Hery (dawniej często uczestniczącej na forum szwajcarów) !!
Pamiętam jak byłam w odwiedzinach jak BB się urodziła.. Miło widzieć jak hodowla się rozwija i jak niesamowite szczenięta, po niesamowitych rodzicach rosną w siłę!!
Z muzyka ZAKOPOWER jest troche jak z narkotykiem- ona poprostu uzaleznia... Wokalista- czlowiek z krajobrazem z sercu... spokojny strumien a zarazem rwacy potok... Jego blysk w oku i szczery, cieply usmiech nie do ocenienia...
Prof. prost - na pewno polecam. Ze swojej strony polecam również prof. Wylęgała - jeden z dwóch osób w Polsce zajamujący się najtrudniejszymi operacjami oczu u dzieci. Tyle, że przyjmuje w innej części Polski - gabinet prywatny ma w Bielsku-Białej.
A propos vat-u: nic jeszcze nie jest przesądzone, dzisiaj jedna mama dzwoniła do Ministerstwa Finansów i faktycznie problem istnieje. Ministerstwo w ciągu 2 tygodni ma wydać interpretację przepisów.
do mamy Julki07. Ja ze swoim synem jeździmy do prof. Prosta z Anina k.Warszawy. Jesteśmy z Lublina i poleciła go nam lubelska neurolog jako świetnego okulistę i faktycznie jesteśmy bardzo zadowoleni- polecam.
Pozdrawiam.
Bardzo proszę o zamieszczeniw zdjęć z wydarzeń i uroczystości z roku przedszkolnego 2010/2011. Póki co narazie nie ma ani jednego zdjęcia, są tylko z lat poprzednich.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
a) dokładniej Pańskich "bajek"
b) Pańskiej odpowiedzi na mój wpis
zaczynam się zastanawiać, czy Pan to wszystko pisze na serio czy może cieszy się Pan, że oto naiwna dziewczyna dała się złapać na "lep" Pańskich mądrości.
Po kolei:
1) Cyganie są przede wszystkim leniwi, nie głupi. Cwani i sprytni to oni są, zapewniam. I jeszcze tego by brakowało, żeby mieli się do roboty brać, skoro przeżarta socjalem Europa marzy wręcz o podcieraniu tyłków ich dziesiątkom dzieci? :-)
Żydzi, notabene, też się "nie dorobili" przez szmat czasu własnego państwa - a jacy inni są od Cyganów! Kwestia intelektu? Owszem. Ale i podejścia do robienia pieniędzy, do samej pracy. Ilu Pan zna Żydów-żebraków? ;-)
2) Socjalizm NIGDY się nie sprawdzi, choćby przez takich ludzi jak Pan. Czy Pan tę "komunę" budował, pracując dla dobra ogółu w państwowej firmie, czy raczej pomykał z nielegalnym towarem za granicę lub przywoził takowy zza granicy? Ech, drogi Panie... Szkoda słów. Jestem ogromnie zawiedziona, że nie widzi Pan oczywistej oczywistości, jaką jest absolutna wyższość kapitalizmu nad socjalizmem. Tym bardziej, że przecież ceni Pan Korwina.
Tak, kapitalizm JEST zgniły, JEST (często) podły... Ale jest jednocześnie najuczciwszym systemem. Korporacje korporacjami, o przekrętach rządów nie wspomnę, ale na litość boską, każdy inny "system" jest do bani. Żeby budować socjalizm, trzeba... no, czego? Jak Pan myśli? Czego potrzeba do budowy państwa "przyjaznego robotnikom" - a czego PRAWIE ZAWSZE brakuje? Otóż potrzeba... l u d z i ! Tak, ludzi, ludzi chętnych (!) uczciwie pracować nie po to, żeby kasę trzepać, tylko żeby o g ó ł o w i lepiej się żyło. Pamięta Pan, jak się oficjalnie mówiło za "komuny" o prywaciarzach? Że są be. Bo przecież uczciwy człowiek pracuje na państwowym, a nie myśli o własnym interesie. Czy Pan - wzorcowy model kapitalizmu ;-) - nadawałby się do budowania prawdziwego socjalizmu? Wątpię. :-)
Tak, za "komuny" nie było podatków. I każdy miał pracę. I prąd był tańszy, i woda... Tylko jakoś niemal wszystko poza tym było d r o ż s z e (rodzice często porównują ceny dzisiejsze versus dzisiejsze p r z e c i ę t n e pensje z cenami i pensjami z przeszłości), no i jakoś - ups! - ludzie CHCIELI spieprzać z tego pięknego kraju, jakim była Polska Republika Ludowa. :-))))
Odnośnie ujemnego przyrostu naturalnego: proszę zauważyć, że bardzo często to nie bieda skłania ludzi do rezygnacji z potomstwa. Dawniej też było ciężko. Ale kobiety były postrzegane jako cielne krowy, którym wręcz nie przystoi grymasić, że trza tetrową pieluchą sprać, wyparzyć i nawinąć bachorowi na tyłek. Kobieta wychodziła za mąż - znaczy się, rodzić będzie. Takie czasy, taka mentalność. A teraz... Teraz się nie chce. Po prostu. Proszę zresztą poobserwować znajomych: czy im bogatsi, tym bardziej chętni do powielania genów? ;-)
3) Ma Pan kolejnego minusa za spalony las. Ja bym doniosła - albo szyby powybijała. Jestem - z powodów moralnych, co może Pan uznać za idiotyzm - przeciwna bezmyślnemu niszczeniu życia - a przecież z tymi drzewkami spłonęło pewnie sporo zwierzątek. Jeśli uważa Pan, że to naprawdę wszystko jedno, czy hektar lasu zjara się od uderzenia pioruna czy z ręki człowieka, to niech Pan przyjmie te same założenia, gdy przyjdzie Panu rozważać pożar... chałupy. W końcu od wieków pioruny waliły w słomiane strzechy i zhajcowały niejedną rodzinkę; czy można zatem czepiać się podpalacza, który zakończy w taki sposób czyjś żywot? Przecież i tak wszyscy kiedyś umrzemy... ;-)
Naturalnie może Pan napisać, że to bzdury, bo jak niby można przykładać jedną miarę do życia jeżyka i życia człowieka. Ano, jako moralna relatywistka, czyli osoba kierująca się wyłącznie własnymi zasadami moralnymi, jakoś... MOGĘ. ;-) Owszem, czuję z własnym gatunkiem sto razy większe "pokrewieństwo dusz", ale i surowiej ten gatunek oceniam. :-)
4) Ludzie, którzy palą papieroski nie wyglądają tak zajebiście jak pykające "gwiazdy." No i ten smród... Ta skóra, te paznokcie, te zęby... Fuj. :-(
W ogóle to nie przekonał mnie Pan, lecz cóż, ja sama nie mam przecież żadnych argumentów, by zbić Pańskie. Nie napiszę, że "Jejku, jejku, przecie wszystkie ludzie wiedzom, że palenie szkodzi, panocku!", bo byłoby to poniżej mojej godności. Lubię podważać niepodważalne, mieć wątpliwości, zastanawiać się... :-) (M.in. z tego powodu uważam się za agnostyczkę, nie ateistkę.) Dlatego też na chwilę obecną wstrzymam się z osądem. ;-)
Może jeszcze się odezwę. :-) Oczywiście nie wymagam od Pana, żeby udzielał mi Pan za każdym razem odpowiedzi.
Pozdrawiam.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
i pomóż wytrwać trudne chwile...
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Pamiętam jak byłam w odwiedzinach jak BB się urodziła.. Miło widzieć jak hodowla się rozwija i jak niesamowite szczenięta, po niesamowitych rodzicach rosną w siłę!!
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
nk :
http://nk.pl/#profile/14799151
facebook :
http://www.facebook.com/home.php#!/profile.php?id=100001809083462
photoblog :
http://www.photoblog.pl/stadninakonirunowo
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
A propos vat-u: nic jeszcze nie jest przesądzone, dzisiaj jedna mama dzwoniła do Ministerstwa Finansów i faktycznie problem istnieje. Ministerstwo w ciągu 2 tygodni ma wydać interpretację przepisów.
oryginalna lokalizacja wpisu »
Tarnowskich Górach
oryginalna lokalizacja wpisu »
Pozdrawiam.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »