Alicia Bourne 2005-08-02 13:55:55
Cool.
moniash 2005-08-02 08:15:37
ciekawe jakie auto sobie kupi ;D
Iwona Willis 2005-08-01 21:39:14
Och jaaaaa bo padnę ... 22 lata i dopiero idzie na prawko... Zawsze się śmiałam z tego, że Chase- najmłodszy- prowadził. Mattie dasz radę !!!!!!!!!!!! Bo jeśli nie, to w jaki sposób będziesz mnie wozłl jak juz będziemy razem??????? Trzymamy za ciebie kciuki!!!!!!!!!! A i mam nadzieję, że James i reszta mają dobre propozycje dotyczące nazwy ich zespołu
anuuusia 2005-08-09 20:40:07
Zaczynam nie na temat WYBACZCIEEEE ale ja dopiero teraz wrocilam po moich wakacyjnych tulaczkach wiec sie bardzo ciesze dziewczynki ze znow jestem i wiem co u chlopcow ..teraz na temat..czytajac ta notka(nie czytajac jecsze komentarzy) nie odnioslam wrazenia zeby charlie robilk laske..i po gkebszym zastanowieniu podtrzymuje ta opinie..wydaje mi sie raczej..ze charlie poprostu nie bartdzo chcial brac w tym udzial ( a powody musial miec) ale byc moze4 zrobil to boo uwazal ze tak powinien ,ze nie moglby odmowic chlopakom..nie wiem..powiemn tak./.charlie teraz zyje FS..to jest jego zespol..to jest dla niego najwazniejsze..na tym sie koncentruje.ii byc moz edlatego nie chcial powrotu do chwilowego BUSteD..moze mattowi i jBiemu bylo latwiej bo oni w sumie jescze nie rozpoczeli tak calikiem kariery oo rozpadzie a on jak najbardziej tak..i idzie mu to swietnie..moze poprostu zle sie czul moze mial obawy...mimo ze to jeden singiel..tylko ze w takinm wypadku jesli nie bardzo bylo mu to na reke..nie powinien sie zgadzac..bo teras byc moze jego osobiste sprawy ludzie odbieraja w taki a nie inny sposob ..ze riobi laske ze czuje sie wyzszy..nie wiem jak jest mam nadzieje ze tak nie mysli..ale tak to teraz wyglada wiec..jesli nie mail ochoty to po co bylo sie zgadzac... powiem cos co mowi moja mam czego ja strasznie nie lubie "jak sie powiedzialo A trzeba powiedziec B" wiec jak powiedzial TAk..niech spiewa poorzadnie a nie gra na perkusji i Moze w refrenie bo to dziwnie wyglada..hnmm mam tylko na dzieje ze charlie nie robi z siebie wielkiego pana przed chlopakami wolalabym zeby to byly obawy zwiazane poprostu z nowym zespolem..ze dalej sie przyjaznia..ale teraz to juz sama nie wiem

ahaaaaaaaa no przeciezzzzzzzzzzzzzzzzz ogromnie ciesze sie ze znow zaspiewaja wszyscy razem to bedzie cudowne
Agness 2005-08-06 14:40:51
Hey Monica - zgadzam się z Tobą w 100%
Iwona Willis 2005-08-06 14:31:51
Hey Monika kuzyneczko od kiedy ty sie w psychologa bawisz??? Piszesz tak jakbys byla po bardzo bardzo bardzo wyczerpujacej rozmowie z Charliem... I twoje porównanie (chodzi mi o te rybki) bardziej by pasowalo gdyby Busted zmienilo sie z 3 chlopcow na wiecej... czyli ze Chasowi nie wystarczaliby dwaj kumple to by sobie zalatwil wiecej i pozdrow babcie
Alicia Bourne 2005-08-06 13:40:52
Yeah, Karolcia dobrze mówi James i Matt powinni grać razem, wziąć jeszcze jakiegoś człeka i grać dalej jako Busted.
Monica 2005-08-05 22:11:50
OJ jescze zapomniałam pozdrowic moja THE BEST FRIEND haneczke ktora jest strasznie zalamana.....HANIA bedzie SpOkO .....buziaczki papapapa.......a i sorki Kasia za takie rozbudowane komenty ale musialam
Monica 2005-08-05 22:11:42
OJ jescze zapomniałam pozdrowic moja THE BEST FRIEND haneczke ktora jest strasznie zalamana.....HANIA bedzie SpOkO .....buziaczki papapapa.......a i sorki Kasia za takie rozbudowane komenty ale musialam
Monica 2005-08-05 22:06:57
Chciałam coś jeszcze dodać...nie myślcie sobie ze ja na niego nie jestem zla - owszem jestem moja pierwsza reakcja byla straszna...ale jak nad tym sie glebiej zastanowić ... uważacie że robi łaske fanom, mattowi i jamesowi? moze i tak...ale prawde mowiac to mysle ze on nie odbiera tego jak my...on poprostu nie chce wracac do tego co bylo... i to wlasnie jemu jest najciezej w tej sytuacji sam juz nie wie co ma myslec i robic... i jestem pewna ze jest cholernie wdzieczny Jbiemu i MJowi ze pomogli mu w karierze ... a to ze Busted w pewnym momencie przestalo mu wystarczac nie jego wina... czy zalozmy macie 1 rybke i jestescie z tym na poczatku szczesliwi a potem przestanie wam ona wystarczac...to co zrobicie ...? OF Course kupicie wiecej rybek....wiec ochloncie troszke i przemyslcie wszystko jeszcze raz....a i poprawka z moim podpisem (minica - Monica )hehehe niezdara ze mnie i szczegolne pozdro dla Iwony Willis mojej młodszej kuzynki ;P uspokuj sie troszke iwona hehe milej myslacej nocki wszystkim zycze
Minica 2005-08-05 21:45:20
No cóż większość z was jest zła na Charlie'go- świetnie to rozumiem bo czuje dokładnie to samo...Ale spójrzcie na to ze strony Charlie'go ..opuszczenie Busted nie było dla niego łatwą decyzją...ale gdy już się na to zdecydował postanowił że nowemu zespołowi ( czyli Fightstar ) odda się do reszty...pomału zaczął się przyzwyczajać do tamtych chłopaków...i napewno cały czas mu było przykro że wystawił Matta i James'a do wiatru...jemu też napewno ciężko zapomnieć o Busted...dlatego może teraz do niego wróciły te wszystkie wspaniałe chwile które przeżył w Busted...i może dlatego nie był chętny do grania znowu z Mattem i z JB..może faktycznie sprawia przykrość chłopakom....i może on też nie może znaleźć się do końca w nowej sytuacji i może dlatego popełnia różne błędy które my -Fani możemy odbierać zupełnie inaczej niż on...hmmm już się zakręciłam poprostu z jednej strony go nie rozumiem a z drugiej tak...a co do koncertu to się ciesze ale to nie bedzie juz nigdy to samo co bylo kiedys ...wiec ja juz sie oprzyzwyczailam do faktu ze nie sa razem a tu nagle beda grac i to jest w tym strasznie dziwne........pozdrawiam wszystkich buzka
HaNeCzKa 2005-08-05 21:37:58
...charlie zrobił znowu to samo co poprzednio, po raz drugi udowodnił że nie obchodzą go przyjaciele...-sorki że znowu pisze ale musze wyładować gdzie swój smutek który mnie opętał...
HaNeCzKa 2005-08-05 20:56:43
no ale cóż można się tego spodziewać bo to jeden z najlepszych blogów o BUSTED hehehehehe
HaNeCzKa 2005-08-05 20:55:06
wooooow jestem pod wrażeniem nigdy nie widziałam tylu komentów w jednej nocie!!!!!!!!!!!!
Fletch 2005-08-05 19:14:33
Charlie juz nie chce po prostu zeby go kojarzyli z Busted :/ No i nie dziwie mu sie. Przeciez sam mówił ze Busted to nie to czego chciał. Że był tam bo nie miał co robic i ze granie z zespole to lepsze niz nic nie robienie. No tylko on to robi z łaski... Może. Mógłby sie poświęcić dla fanów i zaśpiewać coś wiecej. Ale nie jestem tam specjalnie na niego wściekła. Nadal bardzo go lubie i mam nadzieje ze nigdy nie przestane.
Efka 2005-08-05 19:04:50
Bardzo żywa dyskusja nam się tu rozwinęła Dawno nie widziałam tyle komentów.
Daria 2005-08-05 18:54:39
Super to ujełaś Iwona Zgadzam się z Tobą w 100000000% :]
Iwona Willis 2005-08-05 18:27:01
No coż niby Chase odniosł sukces bo ma swietny glos i umie grac, no ale gdyby moj kochany Mattie i Jammie nie przyjęli go do Busted to w tym momencie z pewnoscia z grupka przyjaciol tworzacymi amatorski "zespol" gralby w garazu ktoregos z nich i nic by mu ten glos i umiejetnosc grania nie daly... Mowil ze beda przyjaciolmi na zawsze a obecnie juz nie gada z Jamesem i w kazdym momencie moze poklocic sie z Jayem... i tyle z tych "najlepszych kumpli na zawsze" bedzie... niech Charlie sie zastanowi czy Fighstar jest warte tego co on wyprawia od rozpadu BUSTED bo wydaje mi sie ze nie zwraca uwagi na to, jak bardzo krzywdzi MJ i JB... Niech sie w koncu opamieta...
HaNeCzKa 2005-08-05 18:24:46
coż....nie będę nikogo besztać ale powiem szczerze że zawiodłam się na CHARLIEM nie powinien w ten sposób postąpić bo w końcu razem tyle przeszli, kto wie może ma jakieś swoje ukryte powody- niewiem. jeśli o mnie chodzi to nawet nie wiem czy sie ciesze że znów razem zagrają bo i tak wiadomo że już nie będą tworzyć grupy...a ich niby powrót w pełnym składzie daje nam wszystkim nadzieje ale raczej fałszywą nadzieje........
Anka Bourne 2005-08-05 18:13:33
mam mieszane uczucia. Niby cool, ze zaspiewaja cos razem, ale mam zdanie jak prawie wszystkie tzn, ze laske zrobic, ze da glos w refrenie i zagra na perkusji... cos mi sie wydaje, ze Chaz nie lubi Jamesa i Matta, tak bardzo jak oni sie lubia... To przez to, ze jest taki wysoki i sadzi, ze moze wszystko, a nie dla tego, ze jest falszywy... chyba... a nie wiem, psycjholżką nie bede