Chyba moja postawa jeszcze nie jest żebracza...co? Ciężko mi znieść Twoją oschłość i brak zainteresowania:/ Im mniej ty piszesz do mnie, tym więcej ja chcę pisać do ciebie. Wiem, że to źle... Ale w sumie ciężko mi zrozumieć, dlaczego nie odpisujesz mi na pytania niezwiązane z uczuciami. Jak zadam jakieś pytanie to dostaje po 8 godzinach smsa z zupełnie abstrakcyjną treścią. Albo w ogóle nie dostaje. Ciężko w ten sposób żyć. Ale wiem, że byłoby jeszcze ciężej gdybyś w ogóle nie pisała. Kurcz, boje się, że ciężko mi będzie pokazać ci, że jednak jestem fajny i można ze mną żyć. Będę robił co w mojej mocy, ale sama przyznasz, że poprzeczkę mam postawioną dość wysoko. Ty masz teraz pilota, a ja jestem do dyspozycji. Najlepszym sposobem jest chyba po prostu być sobą, prawda? Będę sobą, Łukaszem któremu na tobie zależy, który wierzy, że go nie zdradziłaś, że tylko się pogubiłaś. Zaproponuje Ci dużo wycieczek rowerowych, wyjazd w górki, może Zakpiec a może coś bliżej. Zaproponuje ci wyjazd do Berlina, chciałaś tam pojechać. Mam taki pomysł, abyśmy ustalili, że w terminie np 4 lat (do ustalenia) mamy zwiedzić wszystkie stolice europy. Powiesimy sobie dużą mapę i będziemy odhaczać gdzie już byliśmy.
Obawiam się, że nie sprawie, że będziemy robić coś bardzo nowego i świeżego. A tego byś pewnie chciała. Ale postaram się stworzyć coś nowego i połączyć to ze starym tak aby cie rozbudzić z tego fińskiego zimowego snu. Pod każdym względem rozbudzić.
Byłem dzisiaj w pracy po chorobie pierwszy raz. Grypa mnie ostro trzasnęła. Bardzo mi źle było gdy nie mogłem nic sam zrobić sobie. Uświadomiło mi to jak ważne jest mieć kogoś przy sobie komu można ufać w każdej sytuacji.
Jeszcze kaszlę jak gruźlik i smarkam na potęgę, ale dało się już pracować. A gdy pracuje to nie myślę za dużo o tym wszystkim. Dzięki temu jest o wiele łatwiej, no i czas leci szybciej:) Do czerwca już tylko pare dni. Właściwie za tydzień będziesz już w Polsce. Bardzo bym chciał przyjechać po Ciebie do Gdańska. Ale to byłoby możliwe gdybyś przyleciała wcześniejszym samolotem 28 - ale o to nie będę cie prosił bo odpowiedz jest oczywista. Do Gdańska w tygodniu raczej nie dam rady pojechać... praca:/ Ale do Poznania na pewno:) Tylko ja nie wiem nadal czy już kupiłaś bilet (bo mi nie odpisujesz na to pytanie), nie odbierasz też telefonu ode mnie...
Aj, będę twardy!
Sprzedam Sterydy
Zapraszam do profesjonalnego sprzedawcy. Metanabol@vp.pl profesjonalna obsluga klijenta.
Szybko-sprawnie-dyskretnie. Rownierz paczki za granice,DOBIERAMY SRODKI, ROZPISUJEMY CYKLE gwarantujemy jakosc tych srodkow. Sprzedajemy bowiem tylko to, co pewne i sprawdzone. Dzialamy szybko i dyskretnie, gwarantujemy zgodnosc zawartosci. ZAPRASZAMY
Błagam Cię Matko Boża o cud uzdrowienia mnie, abym powróciła do zdrowia aby zagoiła mi się rana po biopsji. Dziękuje Ci Matko. miej mnie w swej opiece i dzieci
To jest chore, piszę sam do siebie. Ale dzięki temu jest mi lżej:) Pamiętasz, jeszcze rok temu zrobiłaś mi fantastyczną niespodziankę z urodzinami. Co prawda bardzo ryzykowną, bo przecież nie mogłaś wiedzieć kogo chciałbym zaprosić a kogo nie. Np Marysi nigdy za bardzo nie lubiłem... ale i tak to była świetna zabawa:) Do teraz opowiadam o tym. Przepraszam cie bardzo za druga polowe 2010 roku... częsciowo byłem zmęczony pracą w korczynskiej gdzie było ciężko..a częściowo wiedziałem, że niedługo mnie opuścisz. Nie sprzyjało to wielkiemu uniesieniu:/ Wiedziałem, że musisz jechać, ale odczuwałem to jako porzucenie. Obawiałem się tego co się może stać. Jak widać całkiem zasadnie. Było mi źle jak mówiłaś o wyjeździe, jak się cieszyłaś na niego. Przecież zostawiałaś mnie na pół roku... Wiedziałem, że to będzie hardkorowa próba. Nic po tym już nie będzie takie samo, albo o wiele lepiej albo nic. I wyszło jak zwykle po połowie. Po mojej stronie o wiele lepiej, a u ciebie nic:/ Bardzo bym chciał aby to zamieszanie już się kończyło, potrzebuje spokoju i pewności. Zagubiłaś się bo taka jesteś. Ja cie rozumiem, znam i staram z tym jakoś żyć. Ale musisz się odnaleźć i bardzo liczę na to, że ja ci w tym pomogę. Przez pół roku poprzestawiało ci się w głownie... mówisz, że potrzebujesz resetu. Ja bym powiedział, że raczej przywrócenia systemu. Finlandia jest teraz, zaraz jej nie będzie, będziesz w Polsce. Czy po paru tygodniach nie zaczęłabyś za mną tęsknić...? oczywiście nie odpowiesz mi na to pytanie (nie dlatego, że pewnie tego nigdy nie przeczytasz;p). Ja ci odpowiem. Pewnie tak. Rzecz w tym, że nie stworzymy udanego związku będąc tak niestabilni uczuciowo.
Chcę cie odzyskać, ale nie mogę tego robić "na nowo". Jestem tym kim jestem, kim byłem i musisz się do tego odnieść. Nigdy nie będę już dla Ciebie kimś nowym. Tylko pomyśl... znajdziesz kogos nowego, czy on za pare lat nie stanie się kimś starym? Z resztą takie rozważania zawsze są bez sensu.
Wszystko i tak rozbija się o miłość (bo chyba jeszcze nie o kasę..?)
Albo mnie kochasz albo nie.
Kochasz mnie?
Henk dla mnie jest oczywiste to, że tną Twój wydział. Dobrze wiemy, że zło uderza tam, gdzie dzieje się dużo dobrego. W końcu wywalczyłeś dla nas tak wiele za czasów Józefa. Tak trzeba to przypomnieć, bo chyba niektórzy już zapomnieli jak marnie nam płacono i jaka była wtedy atmosfera. Ty nie bałeś się mówić otwarcie o pewnych sprawach i nie bałeś się stawać do walki. W dzisiejszych czasach niewielu ludzi tak potrafi. Dziękujemy Ci za to.
Witam!!! Posiada wiele srodkow dopingujacych dostepnym na rynku polskim. Kontakt g.g 24873556 mail. Lapa52cm@op.pl lub taniesterydy@vp.pl Jak np. Metanabol omnadren250 (omka) deca durabolin megace rozne testosterony anapolon androlick oxandrolone turanol winstrol stanex nolvadex clomid agrovirin depot hcg i inne... pomozemy nlozyc cykl i doradzimy. Wiekrzosc srodkow posiadam z aptek lub undery. posiadam dlugo letni staz!!! A Jesli znajdziecie kogos kto ma taniej to napewno sie dagadamy w tej kwestji. Pozdrawiam i zapraszamy
A napisze sobie coś tutaj. To jest trochę jak pamiętnik...a trochę jak pisanie listu, którego nikt nie przeczyta. A może przeczyta?
Teraz sam już nie wiem:/ Cholernie Cie kocham. Nie zdawałem sobie sprawy jak bardzo. Aby to zrozumieć potrzebny był mi taki wstrząs. Jakie to banalne... ale zawsze działa. Mam tylko nadzieję, że skończy się to dla nas dobrze. Wiem, że poznałaś nowych ludzi, nowe miejsca i ja już nie jestem tak atrakcyjny. Jestem starym poczciwym cegłą, z którym jestes od 5 lat. Mieliśmy chwile lepsze i gorsze, ale jakoś to się toczyło. Pamiętam, że już się tak rozstawaliśmy... ale nigdy na dłużej. W sumie teraz jeszcze się nie rozstaliśmy, ja przynajmniej tak tego nie traktuję. W czerwcu wprowadzasz się do mnie, a ja Ci pokaże jak bardzo cie kocham. I mam nadzieje, że coś tam jednak jeszcze zostało z tego uczucia, które miałaś w sobie. Strach minie i razem ruszymy do przodu. Ja ci obiecuje, że walczył o ciebie będę aż do samego końca. Jesli nie uda mi się... nie chce o tym myśleć. Uda mi się:) Na pewno. Kryzysy są, przechodzą i wzmacniają. Tak będzie i teraz. Kiedyś powiedziałaś, że pasujemy do siebie idealnie (ja tu mam pewne wątpliwości akurat;), ale nie ma ludzi idealnych, są co najwyżej tacy którzy chcą dużo poświecić dla innych - i ja się do nich zaliczam. Wydawało mi się kiedyś, że ty też... i może jednak tak jest. To będzie nasze lekarstwo.
Kocham Cie bardzo mocno. Nie wiedziałem o tym jeszcze poł roku temu, właściwie o tym zapomniałem trochę wcześniej, ale już teraz wiem i nigdy nie zapomne!
Posiadam Curacne 10 mg do sprzedania. Lek jest nowy nie otwierany.
Cena to 60 zł. za opakowanie. kontakt krzysztofkw48@o2.pl
oryginalna lokalizacja wpisu »
Obawiam się, że nie sprawie, że będziemy robić coś bardzo nowego i świeżego. A tego byś pewnie chciała. Ale postaram się stworzyć coś nowego i połączyć to ze starym tak aby cie rozbudzić z tego fińskiego zimowego snu. Pod każdym względem rozbudzić.
Byłem dzisiaj w pracy po chorobie pierwszy raz. Grypa mnie ostro trzasnęła. Bardzo mi źle było gdy nie mogłem nic sam zrobić sobie. Uświadomiło mi to jak ważne jest mieć kogoś przy sobie komu można ufać w każdej sytuacji.
Jeszcze kaszlę jak gruźlik i smarkam na potęgę, ale dało się już pracować. A gdy pracuje to nie myślę za dużo o tym wszystkim. Dzięki temu jest o wiele łatwiej, no i czas leci szybciej:) Do czerwca już tylko pare dni. Właściwie za tydzień będziesz już w Polsce. Bardzo bym chciał przyjechać po Ciebie do Gdańska. Ale to byłoby możliwe gdybyś przyleciała wcześniejszym samolotem 28 - ale o to nie będę cie prosił bo odpowiedz jest oczywista. Do Gdańska w tygodniu raczej nie dam rady pojechać... praca:/ Ale do Poznania na pewno:) Tylko ja nie wiem nadal czy już kupiłaś bilet (bo mi nie odpisujesz na to pytanie), nie odbierasz też telefonu ode mnie...
Aj, będę twardy!
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zapraszam do profesjonalnego sprzedawcy. Metanabol@vp.pl profesjonalna obsluga klijenta.
Szybko-sprawnie-dyskretnie. Rownierz paczki za granice,DOBIERAMY SRODKI, ROZPISUJEMY CYKLE gwarantujemy jakosc tych srodkow. Sprzedajemy bowiem tylko to, co pewne i sprawdzone. Dzialamy szybko i dyskretnie, gwarantujemy zgodnosc zawartosci. ZAPRASZAMY
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
METANABOL, ANAPOLON, TESTOSTERONE I INNE.E-mail:kostek42@o2.pl gg:4269518.PISZ, PYTAJ, POMOGE-DORADZE. ZAPRASZAM SERDECZNIE:)
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Chcę cie odzyskać, ale nie mogę tego robić "na nowo". Jestem tym kim jestem, kim byłem i musisz się do tego odnieść. Nigdy nie będę już dla Ciebie kimś nowym. Tylko pomyśl... znajdziesz kogos nowego, czy on za pare lat nie stanie się kimś starym? Z resztą takie rozważania zawsze są bez sensu.
Wszystko i tak rozbija się o miłość (bo chyba jeszcze nie o kasę..?)
Albo mnie kochasz albo nie.
Kochasz mnie?
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Teraz sam już nie wiem:/ Cholernie Cie kocham. Nie zdawałem sobie sprawy jak bardzo. Aby to zrozumieć potrzebny był mi taki wstrząs. Jakie to banalne... ale zawsze działa. Mam tylko nadzieję, że skończy się to dla nas dobrze. Wiem, że poznałaś nowych ludzi, nowe miejsca i ja już nie jestem tak atrakcyjny. Jestem starym poczciwym cegłą, z którym jestes od 5 lat. Mieliśmy chwile lepsze i gorsze, ale jakoś to się toczyło. Pamiętam, że już się tak rozstawaliśmy... ale nigdy na dłużej. W sumie teraz jeszcze się nie rozstaliśmy, ja przynajmniej tak tego nie traktuję. W czerwcu wprowadzasz się do mnie, a ja Ci pokaże jak bardzo cie kocham. I mam nadzieje, że coś tam jednak jeszcze zostało z tego uczucia, które miałaś w sobie. Strach minie i razem ruszymy do przodu. Ja ci obiecuje, że walczył o ciebie będę aż do samego końca. Jesli nie uda mi się... nie chce o tym myśleć. Uda mi się:) Na pewno. Kryzysy są, przechodzą i wzmacniają. Tak będzie i teraz. Kiedyś powiedziałaś, że pasujemy do siebie idealnie (ja tu mam pewne wątpliwości akurat;), ale nie ma ludzi idealnych, są co najwyżej tacy którzy chcą dużo poświecić dla innych - i ja się do nich zaliczam. Wydawało mi się kiedyś, że ty też... i może jednak tak jest. To będzie nasze lekarstwo.
Kocham Cie bardzo mocno. Nie wiedziałem o tym jeszcze poł roku temu, właściwie o tym zapomniałem trochę wcześniej, ale już teraz wiem i nigdy nie zapomne!
oryginalna lokalizacja wpisu »