Ktosinka 2006-11-21 07:13:36
Mam dwie sprawy do zakomunikowania:
1 - nie było mnie wczoraj i nie będzie dzisiaj, ponieważ jestem przeziębiona.
2 - mam pomysł na kabaret studniówkowy, ale potrzebny mi do współpracy zakapior (czyt. jednostka wesoła).
Ten pomysł to: Trzy zdania, który nie usłyszysz od nauczycieli.
e,f 2006-11-20 23:31:10
Prezesie , dziękuję za wsparcie-chciałam ,żeby było dobrze i sprawiedliwie ,ale to niestety wyklucza się z litością......i tak zawsze będzi ktoś niezadowolny.....ja tego już też powoli zaczynam mieć dość, ale mimo wszystko musimy jakoś wytrzymać razem do maja.
Prezes rady ministrów 2006-11-20 23:11:58
Proponowałbym podpisać pakt stabilizacyjny (NIE KOALICJE). Ani partia
przewodnicząca ani opozycja (Lewica) nie muszą się lubić. Wystarczy
nie deptać się pod stołem na rzecz jawnego sporu. Sądze iż obecny/a
marszałek sejmu nie wiele w tej sprawie pomorze.
Ja 2006-11-20 22:46:30
sory...Zuzia sie nie odzywa czyli jest szarakiem...a pisze...??...dziekuje nie mam wiecej pytan...zycze powodzenia w dalszych wywodach...
xyz 2006-11-20 22:35:23
Patrząc z boku na to co sie dzieje w klasie to istnieja jednostki uprzywilejowane i te zwykle szaraki! Jak spóznią się lub nie przyjdą na lekcje jednostki uprzywilejowane to pomimo obiecanek , że będą coś pisały zawsze jest im to darowane lub mogą zgłosić nieprzygotowanie. Natomist kiedy spóźnieją sie zwykłe szaraki nawet nie mają prawa się odezwać tylko ponaszą odpowiedzialność za swój czyn i piszą to co jest zaplanowane bez możliwości zgloszenia nieprzygotowania!
Ciekawski 2006-11-20 22:19:16
A ile osób nie zdało?
e.f 2006-11-20 21:49:47
Maturki na poziomie podstawowym sprawdzone - jutro po kartkówce z Szewców będę oddawała .Średnia 26,6 punkta ,tj.38 % .
prusak 2006-11-20 20:39:12
analizujac swoje postepowanie doszedlem do wniosku, ze szczesliwie nie naleze do grupy owych indywidualnosci, ktore destrukcyjnie dzialaja na 'system ' panujacy w naszej klasie. mimo iz nie naleze do 'waszej' czesci klasy, bedac osoba postronna zyjaca w ogolnej zgodzie z kazdym jej czlonkiem staram sie unikac jakichkolwiek zatargow. bylbym kontent gdyby moje zachowanie bylo odbierane w ten wlasnie sposob a jakikolwiek inny -bledny..
derdzik 2006-11-20 18:57:20
no wkoncu inteligentncjanie no to zart(z ta inteligencja).nie powiedzialabym ze to jest jakis wyrafinowanysposob...tak to proste,lecz nie oczywiste..mialam na mysli fakt iz w naszej klasie wystepuja zachowania aspoleczne ktore powoduje,ze osoby'donoszace'traca jako taki szacuneczek,poniewaz w naszej klasie..poprawka,w czesci klasy raczej staramy sie odpowiadac grupowo na kozysc klasy,lecz [pewne jednostki zaznaczajac swoja indywidualnosc zaburzaja nasz'system' co negatywnie wplywa na cala klase(tak sa liczne powtorzenia slowa'klasa')...mysle ze wytlumaczylam to dosc klarownie,jednoczesnie nie popelniajac bledu tych wybitnych jednostek,ktore dzialaja na niekorzysc klasy lub jej czesci.napisalam chyba wszystko co chcialam.
czy na jutro Pani Profesor sprawdzi te nasze maturki?
Prezes rady ministrów 2006-11-20 17:05:16
Ja rozumiem wszystko.
e.f 2006-11-20 16:50:08
Piszesz w tak wyrafinowany sposó , że nic z tego nie rozumiem.
derdzik 2006-11-20 16:36:31
jak mnie tu dawno nie bylo...to nawiazujac do tematu to ja w bondzie odnalazlam juz dawno to wewnetrzne fuj(tak jak i w naszej klasie-'donosy' ktore musze pochwalic bo sa tak perfidne ze az brak slow...z podziwu oczywiscie):] to tyle!
e.f 2006-11-20 07:30:39
Umberto Eco powiedział , że Bond to gra , której reguł nie wolno zmieniać ,ale masz rację ,,de gustibus non disputant,, .
Prezes rady ministrów 2006-11-19 23:20:12
Przykro mi to mówić pani profesor, ale po obejżeniu kilku Bondów stwierdzam,
że niczym sie od sie od siebie nie różnią. Wszystkie Bondy sa dla mnie są
takie same. To ciut momotonne. A tak na marginesie to nie lubie
amerykańskiego kina.
Ale to moje osobiste zdanie. Każdy ma prawo do własnego.
e.f 2006-11-19 18:37:38
Oczywiście właściciela komórki ,ale dobrze pamiętać jacy czasami bywają koledzy , nie jest to nic nowego , najczęściej jest to ,,robota na zlecenie,, ......... Odbiegając od tego niemiłego tematu-kto już był na nowym Bondzie , ja właśnie wróciłam bardzo zadowolona.
Prezes rady ministrów 2006-11-19 18:16:49
A jak myśli pani? Po czyjej stronie leży tutaj największa wina.
e.f 2006-11-18 14:34:33
Jak byś wyłączył ,dowcipniś nic by nie zdziałal. A swoją drogą niech inni na przyszłość wiedzą ,że ktoś może specjalnie do niego zadzwonić w czasie matury.
prusak 2006-11-17 23:11:37
oo, to znaczy jako pilny uczen moge sie relaksowac :D chcialbym jeszcze raz publicznie podziekowac osobie ktora do mnie dzwonila w czasie matury :/
e.f 2006-11-17 18:10:03
Średnia z ,,rozszerzonego,,czytania 5,5 na 10.
e.f 2006-11-17 18:06:05
CI ,co mimo zmęczenia maturą przychodzli solidnie na dalsze lekcje , niech idą odreagować na nowego Bonda , czy zrobią sobie inną przyjemność- pozostali niech pamiętają o poniedziałku.