TAK WŁASCIEWIE TO MÓJ KOLEGA TAM MIESZKAŁ !!!! I SYTUACJA HUJOWO WYGLADA WIEC .... ZYCZE MU WSZYSTKIEGO DOBREGO I ABY TO SIE WIECEJ NIE POWTÓRZYŁA .
KOLES !!!! WSZYSTKIEGO NAJ ..KOLEZNAKA Z KLASY :) 3-MAJ SIE !!!!
Głupotoa niektórych wyraża się komentowaniem spraw, o których nie maja pojęcia.
Akcja trwała 6 godzin - fakt. Ale to normalne przy tych rozmiwarach. 30% czasu trwania akcji to gaszenie, pozostały czas to niewdzięczna praca przeszukiwania zgliszczy, rozbiórka stropów, ścian, dachu, instalacji. Co do wody to było zbyt małe ciśnienie w hydrantach, a to już nie jest w gesti straży tylko wodociągów. Strażacy nie znaleźli późno nowego źródła wody tylko zadysponowali cysternę z wodą co rozwiązało definitywnie zasilanie w wodę. Akcja była utrudniona gdąż paliło się w przestrzeni pomiędzy stropem mieszkalnego poddasza, a dachem, jest to tunel o długości około 50-60m, paliło się od strony wejścia !!!! Nie ma wejścia z drugiej klatki. Elementy konstrukcyjne to drewno oraz uszczeknienia z trzciny - idealne pożywka dla ognia Straż przyjechała dokładnie po 4,5 min od zgłoszenia. początkowo przyjechały tylko dwa wozy: drabina i gaśniczy. W tym samym czasie jeden samochód uczestniczył w gaszeniu domku na działkach (droga na Olecko), który dojechał na Kościuszki po kolejnych 9 min. te informacje można uzyskac w straży: jest tam specjalne urządzenie rejestrujące rozmowy telefoniczne, czasy dojazdów, podjęte decyzje, itd.
Tyle faktów .
PS >> Strażaków jest na służbie 8-9 osób na dzień. Na więcej nie ma etatów. Praca w aparacie powietrznym podczas dużego wysiłku trwa 20-35 min i maksymalnie mozna to powtórzyć 2 razy w ciągu 4 godz., A więc ilu potrzeba strażaków do takiej długotrwałej akcji? Proszę zwrócić uwagę, że ktoś musi obługiwać pompy, urządzenia, ktośc donosic sprzęt i koordynować, ilu więc zostaje do bezpośrednich działań? Oni w Ełku czasami robią robotę za 2-3 osoby. Należy im się szacunek a nie takie kalumnie !!
............Sympatyk Straży pożarnej ...............
Ciekawe w jakiej kondycji jest teraz cały ten budynek. Dach spalony, ostatni remont był ho-ho-ho lat temu, woda z gaszenia pożaru wylądowała także na parterze...może lepiej wybudować już tam coś zmodernizowanego, nowszego, etc.? W rok zapewne powstałby nowy budynek? Na dole lokale użytkowe, na górze l.mieszkalne... Pewnie i tak nic z tego - jakoś się podsuszy grzyb, a pleśń się zamaluje...
NAJBARDZIEJ ŻAL JEST MI TYCH LUDZI CO TAM MIESZKALI, PRZEZ CAŁE ŻYCIE PRÓBOWALI DOROBIĆ SIĘ MIESZKANIA , KUPOWALI SPRZĘT I RÓŻNE INNE BAJERY, A TU NAGLE POŻAR I CAŁY TRUD NA MARNE :( JEŚLI CHODZI O PRACE STRAŻAKÓW, TROCHE ZA MAŁO ZAANGAŻOWANIA, AKCJA BYŁA ŹLE PRZEPROWADZONA...TAKI DOŚC MAŁY POŻAR I AKCJA TRWAŁA AŻ 6 GODZIN A JAKBY PALIŁO SIĘ COŚ WIEKSZEGO, AKCJA TRWAŁA BY KILKA DNI ZA WOLNO PRACUJECIE STRAŻACY ZA WOLNO...!!!
Słyszała, że akcje gaszenia pożaru była beznadziejna i źle zorganizowana...Strażakom skończyła się woda, szukali długo nowego źródła wody...W czasie pożaru równolegle trwało przyjęcie i "impreza" z delegacją z Niemiec...Jakieś komentarze?
Zła organizacja pracy podczas gaszenia i obojętność strażaków odnośnie pomocy ewentualnym osobom, które mogły być w kamienicy - mówią same za siebie...
Dobrze, że pożary pojawiają się żadko bo pewnie cały Ełk byłby poważnie nadpalony albo by już dawno nie istniał...
moj kolega jest jednym z mieszkancow tej kamienicy, na szczescie ma gdzie mieszkac, jestem zadowolona z tego , ze nasze wladze udzielaja pomocy , wyciagaja reke.
Najgorsze jest to, że ludzie kradną jedni drugim z grobów wiązanki...Można położyć wiązankę 31 października rano by kilka godzin później zobaczyć puste miejsce po niej...Uważam, że to jest obrzydliwe...Kraść z grobów to co zmarłym mogli zapewnić w imię pamięci najbliźsi...Złodziejstwo jest plagą i obrzydliwe...
policja w elku to jedne wielkie gowno zamiast sie zajmowac powaznymi sprawami marnuja czas na zajmowaniu sie niczemu nie winnymi ludzmi ktorzy wracaja wieczorem do domu albo innymi glupotami!!!!
W poniedzialek 29 Grudnia 2003r miedzy godzina 16:00 a 16:15 mial miejsce napad na sklep sporzywczy na osiedlu konieczki. Za pomoc w ujeciu sprawcow przewidziana nagroda. Liczymy na pomoc szczegolnie mlodych ludzi ktorzy cos na ten temat wiedza i nie boja sie mowic oferta dla odwaznych.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
KOLES !!!! WSZYSTKIEGO NAJ ..KOLEZNAKA Z KLASY :) 3-MAJ SIE !!!!
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Akcja trwała 6 godzin - fakt. Ale to normalne przy tych rozmiwarach. 30% czasu trwania akcji to gaszenie, pozostały czas to niewdzięczna praca przeszukiwania zgliszczy, rozbiórka stropów, ścian, dachu, instalacji. Co do wody to było zbyt małe ciśnienie w hydrantach, a to już nie jest w gesti straży tylko wodociągów. Strażacy nie znaleźli późno nowego źródła wody tylko zadysponowali cysternę z wodą co rozwiązało definitywnie zasilanie w wodę. Akcja była utrudniona gdąż paliło się w przestrzeni pomiędzy stropem mieszkalnego poddasza, a dachem, jest to tunel o długości około 50-60m, paliło się od strony wejścia !!!! Nie ma wejścia z drugiej klatki. Elementy konstrukcyjne to drewno oraz uszczeknienia z trzciny - idealne pożywka dla ognia Straż przyjechała dokładnie po 4,5 min od zgłoszenia. początkowo przyjechały tylko dwa wozy: drabina i gaśniczy. W tym samym czasie jeden samochód uczestniczył w gaszeniu domku na działkach (droga na Olecko), który dojechał na Kościuszki po kolejnych 9 min. te informacje można uzyskac w straży: jest tam specjalne urządzenie rejestrujące rozmowy telefoniczne, czasy dojazdów, podjęte decyzje, itd.
Tyle faktów .
PS >> Strażaków jest na służbie 8-9 osób na dzień. Na więcej nie ma etatów. Praca w aparacie powietrznym podczas dużego wysiłku trwa 20-35 min i maksymalnie mozna to powtórzyć 2 razy w ciągu 4 godz., A więc ilu potrzeba strażaków do takiej długotrwałej akcji? Proszę zwrócić uwagę, że ktoś musi obługiwać pompy, urządzenia, ktośc donosic sprzęt i koordynować, ilu więc zostaje do bezpośrednich działań? Oni w Ełku czasami robią robotę za 2-3 osoby. Należy im się szacunek a nie takie kalumnie !!
............Sympatyk Straży pożarnej ...............
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Zła organizacja pracy podczas gaszenia i obojętność strażaków odnośnie pomocy ewentualnym osobom, które mogły być w kamienicy - mówią same za siebie...
Dobrze, że pożary pojawiają się żadko bo pewnie cały Ełk byłby poważnie nadpalony albo by już dawno nie istniał...
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »