Ogłoszenie!!!!!!!!!!!
Sprzedam całusa na dobranoc w bardzo dobrym stanie.Zapewniam bardzo dlugie i przyjenmne uczucie,ktore moze trwac nawet cała noc!!!!!!
Cena do uzgodnienia!!!!
Kochany mój, kochany,
Dlaczego…
Dlaczego mnie tak ranisz?
Kocham Cię nade wszystko,
A ty zadajesz mi taki ból…
Chcesz, byśmy zaczęli od nowa,
Ale ja tak nie potrafię…
Wymazać wszystkiego z pamięci,
Jak napisane słowo z zeszytu.
Skreślić tamte wspólnie spędzone chwile,
Jak błędy w wypracowaniu.
Zmyć tamte pocałunki,
Jak ścierką kurz z regału.
Ja nie chcę…
Nie potrafię…
Chcę zapomnieć!
Zapomnieć o wszystkim,
Wyrzucić Cię ze swego serca,
Ale zbyt wiele dla Ciebie poświęciłam.
Jesteś dla mnie skarbem,
Który umiłowało moje serce,
Ale którego nie mogę mieć…
Dlaczego ja zawsze muszę cierpieć???
Cierpię, Cierpię…
Zranione moje serce.
Ach, jak boli…
Ból przeszywa moje serce wskroś.
Serce moje krwawi
Strzałą miłości zranione.
Dusza moja krzyczy,
Pomocy woła,
Lecz ukojenia nie znajdzie, póki…
Póki Ciebie nie odzyska.
Jesteś lekarstwem na wszystkie troski, zmartwienia…
Bez Ciebie me życie nic nie jest warte.
Kochany mój, kochany,
Dlaczego…
Dlaczego mnie tak ranisz?
Kocham Cię nade wszystko,
A ty zadajesz mi taki ból…
Chcesz, byśmy zaczęli od nowa,
Ale ja tak nie potrafię…
Wymazać wszystkiego z pamięci,
Jak napisane słowo z zeszytu.
Skreślić tamte wspólnie spędzone chwile,
Jak błędy w wypracowaniu.
Zmyć tamte pocałunki,
Jak ścierką kurz z regału.
Ja nie chcę…
Nie potrafię…
Chcę zapomnieć!
Zapomnieć o wszystkim,
Wyrzucić Cię ze swego serca,
Ale zbyt wiele dla Ciebie poświęciłam.
Jesteś dla mnie skarbem,
Który umiłowało moje serce,
Ale którego nie mogę mieć…
Dlaczego ja zawsze muszę cierpieć???
Cierpię, Cierpię…
Zranione moje serce.
Ach, jak boli…
Ból przeszywa moje serce wskroś.
Serce moje krwawi
Strzałą miłości zranione.
Dusza moja krzyczy,
Pomocy woła,
Lecz ukojenia nie znajdzie, póki…
Póki Ciebie nie odzyska.
Jesteś lekarstwem na wszystkie troski, zmartwienia…
Bez Ciebie me życie nic nie jest warte.
Wiem, że Kościół ci zabrania Prezerwatyw stosowania, Jeśli jednak chcesz żyć zdrowo Kondonika włóż musowo. Złap kondona w dwa paluszki, Ściśnij koniec by był pusty, Lewą ręką złap za członka Prawą zroluj w dół kondonka. Możesz żyć w spokojnej wierze, Że od AIDS'a cię ustrzeże, Bo choć łepek ma gumowy Strażnik z niego jest wzorowy. Jeśli lubisz kochać wiele Nie czekając na wesele, Lub uwielbiasz sex bez żony - Zaopatrz się w kondony!
Miłośc nie wiem czy o tym wiecie jest najpiękniejszą rzecza na świecie. lecz każdy medal ma dwie strony bo milość trudna jest. Wzloty i uopadki trudy i znoje przez to trzeba przejsc we dwoje. Jednak nie wszystkim sie udaje wiele par sie wkońcu rozstaje ale wart jest walczyć choćby po to by uslyszeć KOCHAM CIE..
strana tylko pogratulowac naprawde super.. co do milosci ...kazdy kocha i jest kochany chociazby przez mame , tate brata siostre , zawsze jest ktos na siwecie co nas kocha ale jesli nie ma to zycie staje sie kara i zastanawiamy sie dlaczego sie urodzilismy ???
Sprzedam całusa na dobranoc w bardzo dobrym stanie.Zapewniam bardzo dlugie i przyjenmne uczucie,ktore moze trwac nawet cała noc!!!!!!
Cena do uzgodnienia!!!!
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Kochany mój, kochany,
Dlaczego…
Dlaczego mnie tak ranisz?
Kocham Cię nade wszystko,
A ty zadajesz mi taki ból…
Chcesz, byśmy zaczęli od nowa,
Ale ja tak nie potrafię…
Wymazać wszystkiego z pamięci,
Jak napisane słowo z zeszytu.
Skreślić tamte wspólnie spędzone chwile,
Jak błędy w wypracowaniu.
Zmyć tamte pocałunki,
Jak ścierką kurz z regału.
Ja nie chcę…
Nie potrafię…
Chcę zapomnieć!
Zapomnieć o wszystkim,
Wyrzucić Cię ze swego serca,
Ale zbyt wiele dla Ciebie poświęciłam.
Jesteś dla mnie skarbem,
Który umiłowało moje serce,
Ale którego nie mogę mieć…
Dlaczego ja zawsze muszę cierpieć???
Cierpię, Cierpię…
Zranione moje serce.
Ach, jak boli…
Ból przeszywa moje serce wskroś.
Serce moje krwawi
Strzałą miłości zranione.
Dusza moja krzyczy,
Pomocy woła,
Lecz ukojenia nie znajdzie, póki…
Póki Ciebie nie odzyska.
Jesteś lekarstwem na wszystkie troski, zmartwienia…
Bez Ciebie me życie nic nie jest warte.
oryginalna lokalizacja wpisu »
Kochany mój, kochany,
Dlaczego…
Dlaczego mnie tak ranisz?
Kocham Cię nade wszystko,
A ty zadajesz mi taki ból…
Chcesz, byśmy zaczęli od nowa,
Ale ja tak nie potrafię…
Wymazać wszystkiego z pamięci,
Jak napisane słowo z zeszytu.
Skreślić tamte wspólnie spędzone chwile,
Jak błędy w wypracowaniu.
Zmyć tamte pocałunki,
Jak ścierką kurz z regału.
Ja nie chcę…
Nie potrafię…
Chcę zapomnieć!
Zapomnieć o wszystkim,
Wyrzucić Cię ze swego serca,
Ale zbyt wiele dla Ciebie poświęciłam.
Jesteś dla mnie skarbem,
Który umiłowało moje serce,
Ale którego nie mogę mieć…
Dlaczego ja zawsze muszę cierpieć???
Cierpię, Cierpię…
Zranione moje serce.
Ach, jak boli…
Ból przeszywa moje serce wskroś.
Serce moje krwawi
Strzałą miłości zranione.
Dusza moja krzyczy,
Pomocy woła,
Lecz ukojenia nie znajdzie, póki…
Póki Ciebie nie odzyska.
Jesteś lekarstwem na wszystkie troski, zmartwienia…
Bez Ciebie me życie nic nie jest warte.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Drogi kierowco nie zabijaj ucznia poczekaj na nauczyciela
oryginalna lokalizacja wpisu »
tylko nocami - mama na to
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Moze pukasz do mych drzwi- Powiec czemu nie czuje nic...
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »