To wyście doprowadzili do tak wielkiego zadłużenia szpitala. Jak możecie dziś mówić, że ten zarząd robi coś nieczystego? Robi wszystko czysto. Proszę nie insynuować, że źle działamy - podkreślał starosta.
Miki mówi i ma. (chodzi o kawiarenki internetowe) Nie każdy tak może. Najważniejsze, że jest cały czas aktywny na topie. Nie wciska ludziom farmazonów jak np. bell czy studentka oraz inni?????????
Jednak Mikietyński rzucił mundur - przeszedł na emeryturę i związał się z PiS. Choć nie ma partyjnej legitymacji, był już oficjalnym kandydatem PiS na wojewodę kujawsko-pomorskiego (przepadł w testach przed komisją Ludwika Dorna) i nieoficjalnym na komendanta wojewódzkiego policji oraz organizatora regionalnych struktur CBA. Jest wiceburmistrzem Nakła.
Obejrzeliśmy film z kafejki: widać na nim wyraźnie, jak Mikietyński wchodzi do lokalu, uważnie się rozgląda. Wychodzi i po chwili wraca. Znów się rozgląda. Płaci za korzystanie z komputera. Po kilkunastu minutach wychodzi (kamera obejmuje wejście do kafejki i ladę, przy której się płaci).
- Szkalował pan w internecie Kindermana? - pytamy Mikietyńskiego.
- Poniosło mnie - przyznaje wiceburmistrz (wyraźnie zmieszany). - Działałem na emocjach. Ale nie złamałem prawa. I pisałem tylko prawdę.
- Kinderman był w PZPR?
- Pewni ludzie mówili mi, że był. Nie sprawdziłem, wierzyłem im. No ale nawet jak nie był w PZPR, to na pewno był w Stronnictwie Demokratycznym. To żadna różnica.
- Często korzysta pan z kafejek internetowych?
- Rzadko. Żałuję, że opisałem Kindermana. Głupota z mojej strony. Chociaż robiłem to w czasie wolnym i jako obywatel mam prawo do korzystania z kafejek.
Kinderman zapowiada, że jeszcze dzisiaj przedstawi w prokuraturze wyniki swojego śledztwa i płytę z nagraniem z kafejki. - Liczę też na reakcję PiS.
- Wyjaśnimy gruntownie tę sprawę - zapowiada bydgoski poseł PiS Andrzej Walkowiak. - Do tej pory miałem o Mikietyńskim jak najlepsze zdanie i uważałem, że jest świetnie przygotowany do pełnienia odpowiedzialnych funkcji, nie tylko w samorządzie. Mam nadzieję, że jeden głupi wpis w internecie nie zniszczy dobrze zapowiadającej się kariery.
Co w tym Nakle się wyprawia likwidacja oddziałów w Szpitalu ,teraz likwidacja bibliotek?nie ma pieniędzy na nic,a na podwyżki już tak wysokich uposażeń notabli to są?dlaczego społeczeństwo lokalne milczy pamiętajcie to co zostanie zniszczone nigdy nie będzie odbudowane.Nie pozwólcie na niszczenie i tak skromnych Waszych dóbr społecznych.Była Nakielnianka
co robi straż miejska w nakle i za co im płacą ,ponieważ nakielskie ulice to horror co kawałek na ulicy stoi samochód na awaryjnych światłach że nie idzie przejechać kierowca siedzi za kółkiem a pasażer w sklepie, a straż przechodząc obok takiego samochodu wcale nie reagują ,wolą iść koło biedronki i wpisywać mandaty .lepiej niech zajmą się bezpieczeństwem i zasłużą na zapłate.
zastanawia mnie jedno, mianowicie, czy straznikow gminnych w mroczy nie obowiazuje przestrzeganie prawa ruchu drogowego zauwazylem kilkakrotnie ze poruszaja sie oni swoim"pieknym" wozem z predkoscia ktora utrudnia korzystanie z drogi inny uzytkownikom o ile wiem w kodeksie wykroczen jest na to art. jesli sie nie myle to art.90kw. ktory mowi o utrudnianiu ruchu moze "POLICJA" w mroczy zwroci im uwage, a jak nie to niech straznicy patroluja miasto pieszo a nie z predkoscia 20km/h.
a, jeszcze jedno patrolujac miasto powinni chodzic ubrani schludnie i zgodnie z jakims regulaminem umundurowania no nie bo taki chyba maja porozpinane kurtki i kamizelki odblaskowe nie przystwazaja im sympatii mieszkancow a co gorsza przyjezdnych ktorzy odwiedzaja nasze miasto
GORĄCE POZDROWIENIA DLA EWY ARKA KINGI BAUZA Z RYNKU I WSZYSTKICH BAUZÓW Z KAZIMIERZA I CHROBREGO ORAZ PANSTWA SZYDLAK, A PRZEDE WSZYSTKIM DLA TYMCIA....:)
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
www.czarnak.freehost.pl
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Obejrzeliśmy film z kafejki: widać na nim wyraźnie, jak Mikietyński wchodzi do lokalu, uważnie się rozgląda. Wychodzi i po chwili wraca. Znów się rozgląda. Płaci za korzystanie z komputera. Po kilkunastu minutach wychodzi (kamera obejmuje wejście do kafejki i ladę, przy której się płaci).
- Szkalował pan w internecie Kindermana? - pytamy Mikietyńskiego.
- Poniosło mnie - przyznaje wiceburmistrz (wyraźnie zmieszany). - Działałem na emocjach. Ale nie złamałem prawa. I pisałem tylko prawdę.
- Kinderman był w PZPR?
- Pewni ludzie mówili mi, że był. Nie sprawdziłem, wierzyłem im. No ale nawet jak nie był w PZPR, to na pewno był w Stronnictwie Demokratycznym. To żadna różnica.
- Często korzysta pan z kafejek internetowych?
- Rzadko. Żałuję, że opisałem Kindermana. Głupota z mojej strony. Chociaż robiłem to w czasie wolnym i jako obywatel mam prawo do korzystania z kafejek.
Kinderman zapowiada, że jeszcze dzisiaj przedstawi w prokuraturze wyniki swojego śledztwa i płytę z nagraniem z kafejki. - Liczę też na reakcję PiS.
- Wyjaśnimy gruntownie tę sprawę - zapowiada bydgoski poseł PiS Andrzej Walkowiak. - Do tej pory miałem o Mikietyńskim jak najlepsze zdanie i uważałem, że jest świetnie przygotowany do pełnienia odpowiedzialnych funkcji, nie tylko w samorządzie. Mam nadzieję, że jeden głupi wpis w internecie nie zniszczy dobrze zapowiadającej się kariery.
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »