Musze powiedzieć że nie pisałem rzadnych prac do Magora z paru powodów. 1)nie wiedziałem co się działo na stronie (jakaś polityka) 2)troche się zająłem swoim systemem 3)trochę się przejechałem na członkach Magora (oprucz Vata) prosiłem przez niemal puł roku o opinie o moim systemie i otrzymałem chyba dwie może tzry.
Aquillion, CHCĘ żebyś został. I bez dyskusji. Angel się zwinął więc możesz zostać. Co prawda odnosze dziwne wrażenie (może się mylę, nie obrażać się!!!) że tak naprawdę to nie chce się adminom tej strony jej prowadzić. Udowodnijcie to zostając. :) Angela nie ma, zostancie wy:) Howgh! ;)
Wyjasniam:
1. Angel doprowadził do tego, że od strony odeszło kilka bliskich mi osob.
2. Kazdy olewal magor jesli chodzi o przysylanie prac (po za Aquilionem). Gdybym "wyrzucal" z Magoru wedlug panujacych zasad zostalbym sam z Aquilionem.
3. (naj mniej istotne) Nie mam swojego kopmutera, puki co i tak nie mogę się Magorem zajac.
Postanowiłem, że Magor jednak zostanie w internecie... a to ze wzgledu na White_Liona. Dostalismy wylacznosc na prezentowanie jego prac, wiec nie moge zlikwidowac strony i zaprzestac promocji jego komiksu.
Z prawdziwym żalem
rozstajemy się z naszym
Twórczym i Niepowtarzalnym Przyjacielem ,
odszedł w jak zaledwie młodym wieku
w odległą ,siną dal....
Niewiasty rwą włosy z głów i drą szaty,
Mężowie smutno odwracają wzrok
i odkładaja w zacisze
świeżo naostrzoną broń...
Pozostanie w naszej pamięci
a imię Jego po wsze czasy
wyryte zostanie w naszych sercach...
Żegnaj angel...
tylko bez komentarzy !
W nagle opustoszałym Zamku ,
gdzie hulał smętny wicher ,
jak jutrzenka zalsniło
walnięte sprajem na ścianie hasło :
LDZISKA (I INNI) GOŚCIE IDĄ
TRZA SIĘ WZIĄŚĆ DO ROBOTY
BY PRZYWRÓCIĆ BLASK TEJ KUPIE KAMIENI
DarkAngel-kę na razie przenocuję u mnie...
Rozdarte cienie rozpaczliwych cierpień,
Wyrwane serca i dusze mrocznym jeźdźców,
Wszystko zaczęło wracać do dawnych dni,
Już innych
Dalekich od mroźnego powiewu cyklu życia,
Choć dysząc nadal nadchodzące z wiatrem mrozu,
Upadł Anioł na kolana jeziora płaczu
Zaczął prosić o łaskę wichru,
Umowę podpisać prośbą pomocy...
Mówiąc głosem ciszy,
Czasu godziny rozpaczy 20.00 - "nadziei błękitnej kropli łez"; wówczas będę w Magor.
Rozdarte cienie rozpaczliwych cierpień,
Wyrwane serca i dusze mrocznym jedców,
Wszystko zaczęło wracać do dawnych dni,
Już innych
Dalekich od mronego powiewu cyklu życia,
Choć dyszšc nadal nadchodzšce z wiatrem mrozu,
Upadł Anioł na kolana
Zaczšł prosić o łaskę wichru,
Umowę podpisać probš pomocy...
Mówišc głosem ciszy,
Czasu godziny rozpaczy 20.00 nadziei błękitnej kropli łez; wówczas będę w Magor.
... w oddali plama zieleni
i czerwień w tej plamie
to Polana ,a na polanie ...
piszczałek gwizdy ,fletni trele
i kadłub rozdarty ,
wkoło śpiew , śmiech ...
i ofiara ,
taniec szalony ...
i pal ,
uniesienie ...
i krzyk :
- anioł proszony na priva wieczorem na magorze !!!
ino migiem wyślij kiedy będziesz.
Na początku chciałbym wszystkich przeprosić za brak reakcji... Problem polega na tym, że dysk mi się skopcił, wiec nie mam mozliwosci kozystania ze swojego komputera. Jak tylko komp mi zacznie dzialac zabiore sie znow do roboty.
teraz pare słow do dupka...
Angel, mam ci łepek urwać?!? Wywalaj kopie magoru z internetu...
...
Jeszcze tego nie zrobiłes? No, na co czekasz... do roboty.
Ale sie narobiło ,wpisy na 3 kartki podaniowego,ludzie (i inni) odchodzą...łoł rewolucja .Ja na znak protestu dobuduję schody do balkonu ,zamuruję drzwi i ogłoszę niezależną republiką z własnym wejściem (i wyjściem),następnie ...tu przyszły mi pomysły zupełnie nie na poziomie więc przez wzgląd na delikatniejsze gusta ich nie przytoczę ...
Rozpada się królewstwo ...ehh gdzie ten władca lub inny zakuty w błyszczące blachy ,który na wspaniałym rumaku przybędzie by zasiać ład i porządek (pamietajcie ja mam zamurowane drzwi ,no chyba ,że będzie to apetyczna blondynka/brunetka/szatynka/inna i nie tak bardzo wojownicza (aby się nie dała pokonać) to odmuruję.
A na poważnie to ,co jezd grane ? ....Ludzie (i inni) ja tylko zformatowałem dysk(na ponad tydzień),wracam i patrzę a tu przewroty i zamieszki ...A ja to co ?! Poczekajcie też chcę sobie pobrykać ...
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Informacje o postepach mozecze czytac na tej stronie:
www.barnaba.ksiazka.net
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
1. Angel doprowadził do tego, że od strony odeszło kilka bliskich mi osob.
2. Kazdy olewal magor jesli chodzi o przysylanie prac (po za Aquilionem). Gdybym "wyrzucal" z Magoru wedlug panujacych zasad zostalbym sam z Aquilionem.
3. (naj mniej istotne) Nie mam swojego kopmutera, puki co i tak nie mogę się Magorem zajac.
Postanowiłem, że Magor jednak zostanie w internecie... a to ze wzgledu na White_Liona. Dostalismy wylacznosc na prezentowanie jego prac, wiec nie moge zlikwidowac strony i zaprzestac promocji jego komiksu.
...Jeszcze sie kiedys spotkamy ;|
oryginalna lokalizacja wpisu »
szkoda...
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
rozstajemy się z naszym
Twórczym i Niepowtarzalnym Przyjacielem ,
odszedł w jak zaledwie młodym wieku
w odległą ,siną dal....
Niewiasty rwą włosy z głów i drą szaty,
Mężowie smutno odwracają wzrok
i odkładaja w zacisze
świeżo naostrzoną broń...
Pozostanie w naszej pamięci
a imię Jego po wsze czasy
wyryte zostanie w naszych sercach...
Żegnaj angel...
tylko bez komentarzy !
W nagle opustoszałym Zamku ,
gdzie hulał smętny wicher ,
jak jutrzenka zalsniło
walnięte sprajem na ścianie hasło :
LDZISKA (I INNI) GOŚCIE IDĄ
TRZA SIĘ WZIĄŚĆ DO ROBOTY
BY PRZYWRÓCIĆ BLASK TEJ KUPIE KAMIENI
DarkAngel-kę na razie przenocuję u mnie...
I kto do cholery
maże tym sprejem po murach ?!!
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Wyrwane serca i dusze mrocznym jeźdźców,
Wszystko zaczęło wracać do dawnych dni,
Już innych
Dalekich od mroźnego powiewu cyklu życia,
Choć dysząc nadal nadchodzące z wiatrem mrozu,
Upadł Anioł na kolana jeziora płaczu
Zaczął prosić o łaskę wichru,
Umowę podpisać prośbą pomocy...
Mówiąc głosem ciszy,
Czasu godziny rozpaczy 20.00 - "nadziei błękitnej kropli łez"; wówczas będę w Magor.
* pragnę zgody, kwiatu mądrości!
oryginalna lokalizacja wpisu »
Wyrwane serca i dusze mrocznym jedców,
Wszystko zaczęło wracać do dawnych dni,
Już innych
Dalekich od mronego powiewu cyklu życia,
Choć dyszšc nadal nadchodzšce z wiatrem mrozu,
Upadł Anioł na kolana
Zaczšł prosić o łaskę wichru,
Umowę podpisać probš pomocy...
Mówišc głosem ciszy,
Czasu godziny rozpaczy 20.00 nadziei błękitnej kropli łez; wówczas będę w Magor.
oryginalna lokalizacja wpisu »
i czerwień w tej plamie
to Polana ,a na polanie ...
piszczałek gwizdy ,fletni trele
i kadłub rozdarty ,
wkoło śpiew , śmiech ...
i ofiara ,
taniec szalony ...
i pal ,
uniesienie ...
i krzyk :
- anioł proszony na priva wieczorem na magorze !!!
ino migiem wyślij kiedy będziesz.
oryginalna lokalizacja wpisu »
pozdrowionka dla sympatyczek(ków)...
oryginalna lokalizacja wpisu »
uciec od smutku
nie czuć już łez
na swym policzku
i pośród fal
odnaleźć drogę
wśród ktorej piach
złoci się brązem
udoskonalonych myśli
z miłą chęcią dołączyłabym do grona wspaniałych twórców magora , czy propozycja jest nadal aktualna?
oryginalna lokalizacja wpisu »
teraz pare słow do dupka...
Angel, mam ci łepek urwać?!? Wywalaj kopie magoru z internetu...
...
Jeszcze tego nie zrobiłes? No, na co czekasz... do roboty.
oryginalna lokalizacja wpisu »
Rozpada się królewstwo ...ehh gdzie ten władca lub inny zakuty w błyszczące blachy ,który na wspaniałym rumaku przybędzie by zasiać ład i porządek (pamietajcie ja mam zamurowane drzwi ,no chyba ,że będzie to apetyczna blondynka/brunetka/szatynka/inna i nie tak bardzo wojownicza (aby się nie dała pokonać) to odmuruję.
A na poważnie to ,co jezd grane ? ....Ludzie (i inni) ja tylko zformatowałem dysk(na ponad tydzień),wracam i patrzę a tu przewroty i zamieszki ...A ja to co ?! Poczekajcie też chcę sobie pobrykać ...
oryginalna lokalizacja wpisu »