Czytając wypowiedzi Małej,QraBrata i Anki mam wrażenie że żyjemy na innej planecie.Akceptacja tych poglądów jest przerażająca i świadczy tylko o tym że mamy to w genach.Przykro tylko że niemamy szans na poprawę naszej sytuacji w najblizszej perspektywie.Liczenie na elektrownię i kopalnię to tylko usprawiedliwienie aby dowodzić że mamy świetlaną przyszłość.Kiedyś to się skończy, i będziemy szukać winnych braku pracy wśród nas,choć wiele osób niebędzie za to odpowiedzialnych!
Był sobie chłopiec o złym charakterze. Jego
ojciec dał mu woreczek gwoździ i kazał wbijać po jednym w płot okalajacy ogród, za każdym razem, kiedy straci cierpliwosc i pokłóci się z kimś.
Pierwszego dnia chłopiec wbił w płot 37 gwoździ.
W nastepnych tygodniach nauczył się panować nad sobą i liczba wbijanych gwoździ malała z dnia na dzień.
Chlopiec odkrył, że łatwiej jest panować nad sobą, niż wbijać gwoździe.
Wreszcie nadszedł dzień, w którym chłopiec nie wbił w płot żadnego gwoździa. Poszedł więc do ojca i powiedział mu, że tego dnia nie wbił żadnego gwoździa. Wtedy ojciec
kazał mu wyciągać z płotu jeden gwóźdź każdego dnia, kiedy nie straci cierpliwości i nie pokłóci się z nikim.
Mijały dni i w końcu chłopiec powiedział ojcu, że wyciągnął z płotu wszystkie gwoździe. Ojciec zaprowadził chłopca do
płotu i powiedzial:
- Synu, zachowaleś się dobrze, ale spójrz ile w płocie jest dziur. Płot nigdy już nie będzie taki, jak dawniej.Kiedy się z kimś pokłócisz i mowisz mu coś złego, zostawiasz w nim ranę taką, jak te dziury w płocie. Możesz wbić człowiekowi nóż, a potem go wyciągnąć, ale rana pozostanie. Nieważne, ile razy będziesz przepraszał, rana
i tak pozostanie...
Szkoda,ze nie umiesciles na stronce zadnych zdjec;(Wybieram sie do Bogatyni za miesiac i chcialam chociaz rzucic okiem-a tu porazka!Nic pojade i ocenie;)
boli mnie to ze jakiś głupi c*** wyzywa młodych jak mu to sie nie podo ba to co robią nie ch sie szmata nie [atrzy on na tym ucierpi roz***ie sie taki jeden i bedzie konieć a wieć gościu skumaj to ale jak ty kórwa byłes młody to ****a grzeczniutki byłes takk ***u
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
ojciec dał mu woreczek gwoździ i kazał wbijać po jednym w płot okalajacy ogród, za każdym razem, kiedy straci cierpliwosc i pokłóci się z kimś.
Pierwszego dnia chłopiec wbił w płot 37 gwoździ.
W nastepnych tygodniach nauczył się panować nad sobą i liczba wbijanych gwoździ malała z dnia na dzień.
Chlopiec odkrył, że łatwiej jest panować nad sobą, niż wbijać gwoździe.
Wreszcie nadszedł dzień, w którym chłopiec nie wbił w płot żadnego gwoździa. Poszedł więc do ojca i powiedział mu, że tego dnia nie wbił żadnego gwoździa. Wtedy ojciec
kazał mu wyciągać z płotu jeden gwóźdź każdego dnia, kiedy nie straci cierpliwości i nie pokłóci się z nikim.
Mijały dni i w końcu chłopiec powiedział ojcu, że wyciągnął z płotu wszystkie gwoździe. Ojciec zaprowadził chłopca do
płotu i powiedzial:
- Synu, zachowaleś się dobrze, ale spójrz ile w płocie jest dziur. Płot nigdy już nie będzie taki, jak dawniej.Kiedy się z kimś pokłócisz i mowisz mu coś złego, zostawiasz w nim ranę taką, jak te dziury w płocie. Możesz wbić człowiekowi nóż, a potem go wyciągnąć, ale rana pozostanie. Nieważne, ile razy będziesz przepraszał, rana
i tak pozostanie...
Banalne, prawda?
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »