pawel 2004-03-03 20:33:10
no jeszcze bytego brakowalo, ojciec Rydzyk z siodemka dzieci;]
"marciunia" 2004-03-03 20:13:39
jasne ze to nie twoje dzieci! chcialbys! a niebieski jest tron, a nie konrad!
kawal(i)er 2004-03-03 20:03:04
a i nie jestem niebieski tylko bialy takk?
kawal(i)er 2004-03-03 20:01:40
to nie moje dzieci....
jak bym ich tak nie nazwal......
ja mam raczki tutaj...
Jakuś Pro Vokator (: 2004-03-03 19:32:54
To Bóg Imperator jest niebieski ?! (; Ano tak, przecież w South Parku pokazywali hehe
"marciunia" 2004-03-03 18:04:24
to wszyscy wiedzą, że mam sześciu synów! Juliusza, Juliana, Jana, Jarosława, Jerzego, i Józefa -oczywiście!
a jak dorosną OPANUJEMY ŚWIAT i strącimy z tronu niebieskiego boga imperatora...
pawel 2004-03-03 18:03:15
a co, z poprzedniego malzenstwa
Jakuś Pro Vokator (: 2004-03-03 17:56:46
Dzieci Marciuniu ? :P
"marciunia" 2004-03-03 17:43:28
rzucam szkołę, juz nie bede przychodzic, to narazie;] milo bylo, ale dom i dzieci wzywaja...
"marciunia" 2004-03-02 19:59:09
w gre wchodzza wigilia, sylwek,siersciochow urodziny, te zdjecia kazdego z osobna, .....
no chyba kojarzycie, bo tych skanowanych od domci to chyba bezsensu
"marciunia" 2004-03-02 19:48:47
ludzie ludzie ludzie!
JESLI CHCECIE JAKIES ZDJECIA, KTORE BYLY ROBIONE PRZEZ GAWELKA CYFROWKA, I CHCECIE JE WYWOLAC NA PAPIER, ZA 0,89 GROSZY FORMAT 10X13, ( TO DSAJCIE ZNAC, NIEZALEZNIE OD ILOSCI ZDJEC OTWORZENIE I WYWOLANIE KOSZTUJE 4 ZLOTE PLUS ZA KAZDE ZDJECIE, WIEC IM WIECEJ ZDJEC TYM BARDZIEJ SIE OPLACA, TO JAK CHCECIE TO MI NAPISZCIE KTORE, NA GG TO WYSLE, A JAK NIE TO NIE, WASZA SPRAWA, I W MIARE SZYBKO! ps o drwalu nie wiedzialam wiec nie dlatego zem glupia, a niewtajemniczona;] bo ja only tablice czytam;]
kawal(i)er 2004-03-02 19:41:20
z matmy nie byla taka latwa....
a drwal to z serii ksiazek fantasy MAGIC...byla cala seria o trwalu ktory wymiatal wrogow z palcem w "kieszeni"
"marciunia" 2004-03-02 18:34:03
juz sie pogubilam z tym drwalem...to ten ojciec jasia i małgosi? nie?1 to nie wiem...
zreszta niewazne;] ico ja sie bede drwalem martwic jak matury nie zdam! to mowicie ze probna jest łatwa..hehe zobaczymy:] zobaczymy:] zobaczymy:] i tylko zobaczymy bo na napisanie raczej trudno liczyc, trudno liczyc ze policzymy:)
Jakuś Pro Vokator (: 2004-03-02 15:05:11
Ach dość już ! Te słowa są niczym sztylet wbijany w moje biedne serduszko :P A co do tak zwanego Drwala, to on mógłby być autorem tekstu: "Trafił mnie ?! Za ile ?? 75 ?! HAHA !!! Śmieję mu się w twarz !" (:
kawal(i)er 2004-03-02 14:27:56
ciekawe martusiu ciekawe... intrygujace...pociagajace...wciagajace... podoba mi sie mowic krotko hehe
michu drwal by nie skonal, an takie rzeczy bierze na klate....
"marciunia" 2004-03-01 22:37:40
julia miala romea, izolda tristana, heloiza abelarda, dulcynea don kichota, roksana cyrana de bergeraca julia d'etange sait-preuxa, izabela stacha wokulskiego, lotta wertera...a ja mam konrada!
"marciunia" 2004-03-01 22:29:47
coz... wszystko pieknie...nie dodales rozdzialu o biednej marciuni wydanej za maz za niedobrego ryszarda h, ktory umiescil ja w klasztoze;] gdzie skonala rownoczesnie ze swym ukochanym konradusem imperatusem, kiedy ten sciskajal w dloni jej zdjecie, sciskal, sciskal, az udusil, zadusil zabil...jak romeo i julia umarli razem, bo jedno bez drugiego nie potrafilo zyc;] byli dla siebie jak dynastia i alexis!
pawel 2004-03-01 21:44:09
romantycznie w sumie:)
mazrim 2004-03-01 19:59:18
hm, nie wiem, ale jakoś mi coś przygodami drwala to wszytsko zalatuje

ale całkiem fajnie łasic , całkiem nawet :)
kawal(i)er 2004-03-01 19:48:17
... bo bede musial porzucic milosc do marciuni dla dobra sprawy... PROMETEIZM.... ehhh.... i na koncu w ostatecznej bitwie ktora rozsadzi o naszym zwyciestwie polegne chwalebnie na polu walki....

chlodny wiosenny poranek...wschodzi krwawo-czerwone slonce ....zakonczyla sie bitwa, w ktorej musialem poswiecic swe zycie dla zwyciestwa...Taki kolejny Winkelrid... hehe
konajac na wzgorzu pod samotnym, uschlym drzewem z twarza sierowana w strone slonca, zakrwawionym mieczem lezacym obok, z zakrwawionym i podartym sztandarem opartym o ramie wyciagam obrudzone krwai zdjecie marciuni. spogladam na nie po raz ostatni, glowa opadam mi w dol. z zamknietymi oczami, konajac coraz mocniej sciskam zdjecie by wreszcie dokonac zywota....

ehh coz za wspaniala historia i poswieceniu, milosci i smierci....600 oskarow za to moi drodzy 600....