To może być małpa, niedźwiedź, cokolwiek - ludzka wyobrażnia w połączeniu z odrobiną strachu może spłatać różne figle (często nawet nieświadomie). Pozdrawiam.
@elkaaasrtonggg
Nie zrozum mnie źle, ale czytając Twoje komentarze przy innych artykułach wnioskuję, że nie ma chyba na tym świecie rzeczy, w które nie wierzysz...
Dla zainteresowanych: www.powerpoints.org - wejdżcie w "curiosos". Jest tu kilka prezentacji o wężach ludojadach, niedżwiedziach i wielu innych przypadkach. Zdjęcia są naprawdę zajebiste (niektóre bardzo drastyczne). To są właśnie dowody na to, że nawet bardzo znane i popularne gatunki zwierząt w sprzyjających ku temu warunkach mogą okazać się potworami, stworami, diabłami czy czym tam jeszcze chcecie... Pozdrawiam i miłego oglądania.
o kurwa ale tu śmierdzi nie no nie wszedłem na strone wiesniaków co maja gnój pod nosem kurde musz ztąd iśc - ide pa umyjcie sie bo to bardzo smierdzi na tej waszej stonce bidnej-WARTA ponad zycie
Osobiście w potwory to nie wierzę, jednak trzeba wiedzieć, że czasami gatunki znane mogą okazać się potworami. Teraz nie pamiętam adresu strony na której to kiedyś czytałem, jak ją znajdę to wrzucę dla zainteresowanych - gdzieś w Europie w sieci złapano kiedyś popularną rybę - lina. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że jej masa lekko przekraczała 10,5kg (podobno okaz został zbadany i wskazano przyczynę tak dużej masy tego osobnika, jednak nie pamiętam dokładnie co to było). Dla porównania ryby te dorastają do 4-5kg. Gdyby zdarzenie to odnieść do innego popularnego w Polsce gatunku - szczupaka, przypuszczalnie taki osobnik mógłby ważyć ok 55kg i mierzyć ponad dwa metry.
Już 5 kilogramowe szczupaki potrawią zaatakować młode dzikie ptactwo więc taki okaz teoretycznie mógłby drapnąć dorosłego łabędzia. Wystarczyłoby, żeby do takiego zdarzenia doszło niedaleko jakiegoś kąpieliska i proszę bardzo - mamy bestię z głębin na pierwsztch stronach gazet...
Sam nie wiem, z jednej strony jest dużo zdjęć, spekulacji i "dowodów" na temat istnienia tego stworzenia, z drugiej jednak gdyby faktycznie istniało, nie miałoby szans na tak długie ukrywanie się nawet w tak wielkim zbiorniku wodnym.
oryginalna lokalizacja wpisu »
Nie zrozum mnie źle, ale czytając Twoje komentarze przy innych artykułach wnioskuję, że nie ma chyba na tym świecie rzeczy, w które nie wierzysz...
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Już 5 kilogramowe szczupaki potrawią zaatakować młode dzikie ptactwo więc taki okaz teoretycznie mógłby drapnąć dorosłego łabędzia. Wystarczyłoby, żeby do takiego zdarzenia doszło niedaleko jakiegoś kąpieliska i proszę bardzo - mamy bestię z głębin na pierwsztch stronach gazet...
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »