Dzięki Duszku ze zrobiłeś właśnie coś takiego o Krucjacie.Dziś a raczej wczoraj na kuligu przekonałam sie o czymś.Ja oczywiście alkoholu nie piłam ale widziałam jakie to jest nieszczęście jak ktoś jest upityi przynosi wstyd całemu światu :P .W tym roku jeśli pojadę na OAZĘ to również PODPISZĘ KRUCJATĘ (pierwszy raz w życiu :-))))
taaaaaa.....wlasnie po walentynkach jest.....ech.......oj :))....ach......fajnie było....DOBRA KURWA KONIEC ZABAWY DO NAUKI - SEMESTR VIII NADCHODZI !!!
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »