Żebrowski w A-klasie
Reprezentant Polski w futsalu Łukasz Żebrowski ma nowy klub. W sobotę zadebiutował na trawie w drużynie Iny Ińsko, która gra w A-klasie.
Łukasz Żebrowski w sobotę potwierdził, że jest równie dobry na trawie, jak i na hali. (Andrzej Szkocki)
Znalazł się w niej dzięki koledze - Łukaszowi Słowikowskiemu, piłkarzowi Iny, który namówił przyjaciela do gry w Ińsku. Żebrowski nadal grać będzie także oczywiście w futsalowej pierwszoligowej Pogoni'04 Szczecin. Piłkarze halowi rozpoczynają sezon we wrześniu, a A-klasa ma za sobą już dwie kolejki spotkań. Ina w pierwszym meczu - jeszcze bez popularnego "Żebra" przegrała w Dębicach z Dębem 0:2. Z reprezentantem Polski w składzie, Ina wygrała za to w ostatnią sobotę z Vitkowią Witkowo u siebie pewnie 3:0.
- Mogło być jeszcze bardziej okazałe zwycięstwo, ale zmarnowaliśmy kilka "stuprocentówek" - mówi Jacek Rudzik, prezes klubu z Ińska. - Jestem zachwycony debiutem Żebrowskiego, który gra u nas w środku pola i jest odpowiedzialny za rozgrywanie.
Wszystkie trzy bramki rywalom z Witkowa wbił jednak nie debiutant, ale Michał Klim - największa nadzieja Iny.
- Po to właśnie sprowadziliśmy Łukasza, aby Klim i inni mieli od kogo się uczyć - mówi Rudzik. - Żebrowski wprowadził także dobrą atmosferę do szatni - w końcu mamy w drużynie reprezentanta kraju, a to duża rzecz. Chcemy przy tym dzięki niemu promować swój klub i futbol w mieście.
W ostatnim sezonie, szczecinianin na trawie reprezentował barwy czwartoligowego wówczas GKS-u Mierzyn wiosną i Floty Świnoujście jesienią. Wcześniej występował w szczecińskiej Pogoni, Gwardii Koszalin, Odrze Chojna i niemieckim SV Waren. W Mierzynie nie grał za dużo - większą uwagę poświęcał występom w hali.
Trener Pogoni'04 przed nowym sezonem ekstraklasy futsalu zapowiedział, że jego celem numer jeden jest skompletowanie szkieletu drużyny, czyli piłkarzy, dla których najważniejsza będzie gra w hali. Oznacza to, że Pogoń ma być równie groźna u siebie, jak i na wyjeździe, gdzie nie ma już mieć problemów ze składem.
Żebrowski ma w kontrakcie zapis, że nie może grać w innej drużynie niż Pogoń dzień przed i po spotkaniu ekstraklasy futsalu. Z reguły gra ona jednak w weekendy, a więc z pewnością 25-letni szczecinianin zbyt często nie będzie wspomagał kolegów z Iny Ińsko.
- Zdajemy sobie z tego sprawę, dlatego gra naszej drużyny nie jest oparta właśnie na nim - mówi Rudzik. - Kiedy będzie mógł z nami być - będzie dobrze. Bez Łukasza w składzie też sobie jednak poradzimy, bo mamy w tym sezonie bardzo mocny skład.
Sorosiek
aj tam viesiek przesadzasz, ja juz zglosilem na milicje iz zgejowales mnie, co jest tozsame z tym ze jestes homofobem a takze dupasem poprostu :D
co do twojej matki zgadzam sie, moze za mocno pojechalem i ja przepraszam bo z tym nie nic wspolnego, i poprawie tego newsa. jak juz sobie dowalac to fair [ w tym mjejscu sie z Toba zgadzam].
W dniu Twych urodzin życzę Ci wszystkiego co najpiękniejsze i najlepsze, radosnych i pogodnych dni, pełnych szczęścia i miłości. Aby każdy nadchodzący dzień był tym najwspanialszym dniem w życiu i zawsze otaczali Cię kochajacy ludzie.
zastanawiam sie jeszczeale chyba bede jeszcze dzwonilem wiesz gdzie
i niwe wiem ale powinienem bycszwagierku buleczki ci zrobic na mecz czy paczki kupic
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
Reprezentant Polski w futsalu Łukasz Żebrowski ma nowy klub. W sobotę zadebiutował na trawie w drużynie Iny Ińsko, która gra w A-klasie.
Łukasz Żebrowski w sobotę potwierdził, że jest równie dobry na trawie, jak i na hali. (Andrzej Szkocki)
Znalazł się w niej dzięki koledze - Łukaszowi Słowikowskiemu, piłkarzowi Iny, który namówił przyjaciela do gry w Ińsku. Żebrowski nadal grać będzie także oczywiście w futsalowej pierwszoligowej Pogoni'04 Szczecin. Piłkarze halowi rozpoczynają sezon we wrześniu, a A-klasa ma za sobą już dwie kolejki spotkań. Ina w pierwszym meczu - jeszcze bez popularnego "Żebra" przegrała w Dębicach z Dębem 0:2. Z reprezentantem Polski w składzie, Ina wygrała za to w ostatnią sobotę z Vitkowią Witkowo u siebie pewnie 3:0.
- Mogło być jeszcze bardziej okazałe zwycięstwo, ale zmarnowaliśmy kilka "stuprocentówek" - mówi Jacek Rudzik, prezes klubu z Ińska. - Jestem zachwycony debiutem Żebrowskiego, który gra u nas w środku pola i jest odpowiedzialny za rozgrywanie.
Wszystkie trzy bramki rywalom z Witkowa wbił jednak nie debiutant, ale Michał Klim - największa nadzieja Iny.
- Po to właśnie sprowadziliśmy Łukasza, aby Klim i inni mieli od kogo się uczyć - mówi Rudzik. - Żebrowski wprowadził także dobrą atmosferę do szatni - w końcu mamy w drużynie reprezentanta kraju, a to duża rzecz. Chcemy przy tym dzięki niemu promować swój klub i futbol w mieście.
W ostatnim sezonie, szczecinianin na trawie reprezentował barwy czwartoligowego wówczas GKS-u Mierzyn wiosną i Floty Świnoujście jesienią. Wcześniej występował w szczecińskiej Pogoni, Gwardii Koszalin, Odrze Chojna i niemieckim SV Waren. W Mierzynie nie grał za dużo - większą uwagę poświęcał występom w hali.
Trener Pogoni'04 przed nowym sezonem ekstraklasy futsalu zapowiedział, że jego celem numer jeden jest skompletowanie szkieletu drużyny, czyli piłkarzy, dla których najważniejsza będzie gra w hali. Oznacza to, że Pogoń ma być równie groźna u siebie, jak i na wyjeździe, gdzie nie ma już mieć problemów ze składem.
Żebrowski ma w kontrakcie zapis, że nie może grać w innej drużynie niż Pogoń dzień przed i po spotkaniu ekstraklasy futsalu. Z reguły gra ona jednak w weekendy, a więc z pewnością 25-letni szczecinianin zbyt często nie będzie wspomagał kolegów z Iny Ińsko.
- Zdajemy sobie z tego sprawę, dlatego gra naszej drużyny nie jest oparta właśnie na nim - mówi Rudzik. - Kiedy będzie mógł z nami być - będzie dobrze. Bez Łukasza w składzie też sobie jednak poradzimy, bo mamy w tym sezonie bardzo mocny skład.
Sorosiek
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
a o tej sprawie pogadamy jutro.
oryginalna lokalizacja wpisu »
co do twojej matki zgadzam sie, moze za mocno pojechalem i ja przepraszam bo z tym nie nic wspolnego, i poprawie tego newsa. jak juz sobie dowalac to fair [ w tym mjejscu sie z Toba zgadzam].
reszta ok ^^
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
i niwe wiem ale powinienem bycszwagierku buleczki ci zrobic na mecz czy paczki kupic
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
pzdr ;))
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »
oryginalna lokalizacja wpisu »